Pamiętam ten Odcinek kiedy Anioł Ciemności, Demon Zniszczenia Wyleciał nagle z Chmur i Zdziesiatkowwał flote Niczean a Spytany póxniej TyR, dlaczego nie powstrzymał ich i nie zabił załogi, czy coś w tym stylu odpowiedział, że nie wiedział wczesniej jak wygląda Aniół, Tylko, że z Pokolenia Na Pokolenie Przekazywana była ta Wiadomosć A Tyr z Klanu Kodiak jest a wiadomo, że nie wszystkie Rassy niczean się lubią.... Klanowość i Czystość Genów.... A Wtedy Dali Pilotować Andromede Trance w Strumieniu pierwszy raz i ona tak fatalnie poprowadziła ich, ze Przenieśli sie w przeszłość, gdzie zdziesiątkowali tą Flote Niczean, Bo z zapisków Wszelakich wynikało że Flota niczean miałą liczyć 500, a nie 1500 jednostek i z Początku Dylan nie chciał się w to mieszać, Ale Zrozumiał Co jest i w końcu uwolnił Harpera który próbował Zrealizować swój plan co nagrywał dla potomności... ;);) a po tym jak ze Strumienia Okręty straży wychodziły i go wywołały Dylan Nakazł nie odpowiadaći Cisze w Eterze zachować i Skok W strumień, by Powrócić do swoich Czasów.... A i Zdezoriantowani Niczeanie przegrali z mniej liczną i bardziej Zorganizowaną Flota straży i to było chyba jedno zniewielu Zwycięstw Podczas upadku Federacji... Pozdro Wszystkim!!

Nietzscheanie są wśród nas. Cały biurowy wyścig szczurów powinien się właściwie nazywać 'wyścigiem Nietzschean'. Mamy być młodzi, silni i zorganizować wszechświat według naszych reguł.