PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=610675}

Anohana: The Flower We Saw That Day

Ano Hi Mita Hana no Namae o Bokutachi wa Mada Shiranai
7,9 3 329
ocen
7,9 10 1 3329
Ano Hi Mita Hana no Namae o Bokutachi wa Mada Shiranai
powrót do forum serialu Ano Hi Mita Hana no Namae o Bokutachi wa Mada Shiranai

Miało być lepiej

ocenił(a) serial na 5

Włączam to anime i dostaję: świetny opening i doskonała piosenka w jego trakcie, dobrą muzykę w czasie odcinka oraz zapowiedź ciekawej fabuły wraz z dobrymi postaciami - każdy na swój sposób zareagował na śmierć przyjaciółki (siostry, córki) i przyjaciele z dzieciństwa w zasadzie zerwali ze sobą kontakty. Nie mogę także zapomnieć o doskonałym motywie w czasie napisów końcowych.

Miałem wtedy nadzieję na co najmniej bardzo dobre anime, jednak kolejne 2 odcinki dały mi do zrozumienia że będzie co najwyżej średnio. Fabuła zostaje spłaszczona, dokonanych zostaje mnóstwo irracjonalnych decyzji, a jeszcze więcej oczywistych jest zostaje wprowadzonych w czyn z kilkuodcinkowym opóźnieniem (jeśli w ogóle). Ogólnie przeważa brak logiki. Po krótce pod względem umysłowym z bohaterami jest coś nie tak :-) (mówię tu tylko o zdolności do myślenia, nie o charakterze).

Nie powiem że serial mnie nie poruszył, ponieważ w pierwszym i ostatnim odcinku(choć tu już mniej) czułem się naprawdę wzruszony, jednak dominujące uczucie które towarzyszyło mi przez całość to zażenowanie z powodu tego, że wszystko - oprócz jakości animacji i muzyki - mogło mogło być zrobione o wiele lepiej .

Nie mam się zamiaru zbytnio tu rozpisywać, ale po prostu czułem że muszę wyrazić swoje myśli po obejrzeniu tej produkcji. Ocena prawie o 2 oczka wyżej ze względu na (poraz kolejny to podkreślę) świetną muzykę i animację.

Szkoda zmarnowanego potencjału.

Pozdr.

ocenił(a) serial na 7
cornholio_2

Po pierwszych odcinkach myślałam, że nie będzie zbyt dobre anime, ale było świetne ;p Fakt, bohaterowie oczywiste decyzje podejmowali znacznie później, ale na tym to anime polegało. Wszyscy byli tak zagubieni, że chyba nie potrafili racjonalnie myśleć. Nie uważam, żeby potencjał był zmarnowany. Po obejrzeniu wszystkich odcinków wydaje mi się, że właśnie wszystko jest takie, jakie być powinno.

Jest wiele anime na których płakałam, ale na tym nawet nie byłam bliska łez ^^ Mimo to uważam je za wzruszające. Zwłaszcza zakończenie :)

Chizuna

A moim zdaniem ostatni odcinek to pomyłka.... Owszem, wzruszyłam się, ale w momencie gdy wszyscy wyznawali moje winy i płakali to zwyczajnie zebrało mi się na śmiech. Twórcy przywalili dramatyzmem prosto w twarz. Bez ostrzeżenia. No co za dużo, to nie zdrowo... Pomijając to, anime naprawdę świetne; zgadzam się, że muzyka i animacja piękne:) Poza tym genialni bohaterowie: bardzo różni, ale wszyscy interesujący, każdy inaczej radził sobie ze smutkiem i poczuciem winy. To jedno z pierwszych anime, w którym polubiłam wszystkie postaci bez wyjątku.

cornholio_2

Ja również na początku miałem wrażenie, że będzie bardziej głębokie, rozbudowane. Spodziewałem się genialnego anime, które mnie całkowicie pochłonie. Tymczasem okazało się "tylko" świetne. :)

ocenił(a) serial na 3
JLight777

Zgadzam sie z cornholio_2 ,Spodziewałem sie znacznie lepszej realizacji

ocenił(a) serial na 8
cornholio_2

Toy story 10/10 a to 5/10. Trochę dziwne mnie się to wydaje, nie mówię, że toy story było złe, no ale jednak jesli porównać te 2 produkcje... no cóż, to nie moja ocena :)

ocenił(a) serial na 10
rascal0pl

Cóż ja jeszcze nie oglądałam ale zanim znalazłam te anime to zakochałam się w Menmie ;) Oczu nie można od niej oderwać taka słodka ♥

ocenił(a) serial na 6
cornholio_2

Miałem dokładnie tak samo. Ale im w dalej w las tym coraz częściej czułem zażenowanie niektórymi pomysłami czy scenami.

ocenił(a) serial na 3
cornholio_2

Słodkość, wzruszenia, świetna kreska, niezła muzyka, dobry oppening i ending to powody dla których ludzie uwielbiają to anime. Powody dla których mi się nie podobało: fabuła starająca się skleić wszystkie wcześniej wspomniane rzeczy (i chyba to jej jedyna funkcja), postacie płytkie i sztampowe, niespójności fabularne (Menma może jeść ramen ale nie może się kompać, może potrącić szklankę ale już nikt nie zwraca uwagi na lewitującą kołdrę gdy leży w łóżku i duuuużo innych), decyzje postacie, ich charaktery, dialogi - wszystko głupie albo nudne. W skrócie nie spodziewałem się czegoś wyjątkowego, ale to co zastałem nie trzymało się kupy.

ocenił(a) serial na 6
cornholio_2

Na szczęście seria była krótka i konkretna.
Podobała mi się różnorodność postaci, przedstawienie ich rozterek i prób pogodzenia się ze sobą.

Natomiast męczą mnie powoli schematy anime... Tutaj chodzi o to, że wydarzenie z dzieciństwa rzutowało na późniejsze życie. Ale błagam, te dzieci miały pięć lat, same urzędowały w tajnej kryjówce, przeżywały pierwszą miłość i rozterki, miały wykształcone charaktery... I spotkanie 10 lat później następuje, gdy mają ledwo po 16 lat. Naprawdę uważam, że miałoby to więcej sensu, gdy na początku byli nastolatkami po 15-16 lat, a potem spotkaliby się, gdy mają 25-26 lat. Tylko, że najwidoczniej według japońskich twórców życie kończy się na 17 roku życia, co odziera ich seriale z realizmu. Szkoda. Tak samo było w "Your Lie in April", gdzie 14-latki miały większy bagaż doświadczeń niż staruszkowie, a Kaori zapragnęła nauczyć się gry na skrzypcach, gdy w wieku 5 lat sama (!) poszła na koncert Arimy i z miejsca się w nim zakochała.

Poza tym niezmiernie denerwowała mnie Menma z tym swoim słodziuteńtkim głosikiem i bezustannym wołaniem "Jintan?". Ja wiem, że musi być postać kawaii, ale już przesadzają, naprawdę.

ocenił(a) serial na 7
Kinomaniaczka_

Wiem, że późna odpowiedź, ale nie mogłabym się bardziej z Tobą zgodzić. Też cały czas przeszkadzał mi wiek bohaterów i przez cały seans myślałam o tym, że o wiele lepiej by było, gdyby wszyscy byli trochę starsi.
Menma również strasznie mnie irytowała. Stanowczo była za słodka. Ale charakterystyka pozostałych bohaterów była na tyle fajnie rozpisana, że nie tylko z przyjemnością obejrzałam serial, ale też pomogło mi to przymknąć oko na zachowanie Menmy.

ocenił(a) serial na 5
Kinomaniaczka_

Oj tak, też ciężko mi przełknąć aż tak młodych bohaterów, w "Your Lie in April" z czternastolatkami już naprawdę przesadzili, co by komu szkodziło żeby byli chociaż ze 2-3 lata starsi? Dziwne jest też to specyficzne podejście do związków w bliskiej rodzinie - właśnie skończyłam "Sword Art Online", gdzie w pewnym momencie siostra głównego bohatera dowiaduje się, że nie są rodzeństwem, i na zabój się w nim zakochuje (i fakt, rodzeństwem nie są, ale ich matki są siostrami, także ten...).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones