Jeśli śledzi się lore, który tworzyli dla tej gry i spogląda na nie krytycznym okiem, można mieć pewną obawę dotyczącą tego w jaki sposób przedstawią konflikt klas społecznych.
Riot ma tendencję do wydawania historii, które mają przedstawione poważne problemy społeczne: niewolnictwo, eksterminacja ludności oraz interesujący nas w serialu: wyzysk uboższych klas społecznych przez klasę wyższą - kapitalizm
Problem polega na tym, że w większości przypadków starają się pisać te narracje z myślą: Zastosowanie przemocy w powstaniu przeciwko opresyjnemu systemowi jest gorsze niż opresyjny system.
Przykładami tego są historie Xeratha oraz Sylasa, którzy mają moralną słuszność by się przeciwstawić władzy. Jeden niewolnik, zdradzony przez pasywność przyjaciela-władcy. Drugi mag - obiekt prześladowań i eksterminacji, wykorzystywany przez lata jako wykrywacz podobnych sobie przez łowców magów(aluzja tu trochę oczywista). Problem tkwi w tym, że są pisani jako rządni władzy i mocy maniacy, których nie da się odkupić, kiedy przedstawicieli drugiej strony(tu Azir i Jarvan IV) piszą jako "tych dobrych" którzy popełnili błędy, ale można ich odkupić. Jest to w mojej opinii, nieodpowiednie podejście do tematu, gdyż powinno się w takiej sytuacji starać pisać przedstawicieli konfliktu jako równych moralnie. Fakt, że jest ten motyw zastosowany już dwa razy sprawia, że można się niepokoić, że konflikt kreowany w serialu również skończy się na promowaniu jak najbardziej powolnego postępowania w celu zmiany systemu, a gwałtowność będzie strofowana jako brak cierpliwości, na zmianę która od pokoleń nie nadchodzi.