O ile pierwszy sezon miał sens, postacie i efektowność, tutaj pozostały tego strzępki ...
To prawda, ostała się głównie piękna animacja i styl, reszta... Jakoś tego nie czuję. Spróbuję obejrzeć ponownie za jakiś czas, ale no nie porwało mnie. Może to dlatego, że dopiero co rewatchowałem wybitny sezon 1, przez co oczekiwania miałem ogromne.
Przyjacielu tu nie ma co tłumaczyć i do czego docierać... Pierwszy sezon produkowano latami,drugi miesiącami... Je....ć nflix...jak zwykle;)
Sezon 1 zapamiętałem jako bardzo dobry, a tutaj? Teledysk do kilku scen. Postacie się nie rozwijają. Historia tak zawoalowana, że jej nie widać. Nudne, ale jakoś leci. 6/10 to max co mogę zaproponować.
O matko. Ty to ten nowy target od glosnikow w bmw? No blagam, co niby jest tu lepszego? Bo w 1s fabula byla dla ciebie za trudna i za wolna, i za malo robiono kaboom z literek i kadrow z komiksow 2D? A wybacz, w ogole tego ostatniego nie robiono, skupiajac sie na historii i postaciach.
Bo teraz jest jakość, a nie nudna i banalna historia z S1, zresztą ten serial broni się tylko audiowizualnie bo historia jest przeciętna
Specjalnie wszedłem w komentarze żeby zobaczyć czy tylko mi coś nie pasuje, nie wiem w sumie o co chodzi ale pierwszy sezon dużo bardziej mi się podobał
Już sam montaż jest słaby, a niekonsekwentne prowadzenie postaci i widoczny brak ogólnej wizji daje wrażenie "posklejanych teledysków"...
Apropo teledysków, to zdecydowanie za dużo było scen muzycznych, sama muzyka też dość nietrafiona, przynajmniej w moje gusta. Wyszło trochę tanio i niepotrzebnie, faktycznie czułem się trochę jakbym oglądał jakiś teledysk.
Pewnie dlatego że targetem netflixowej korporacji są teraz 13 letni tiktokerzy XD Zobaczymy co dalej ... ale na cudowny rozwój wydarzeń raczej nie ma co liczyć ;) Myślę że "Parę dobrych motywów" to wszystko o czym możemy marzyć... ;)
Gdzie miał bym się wyżalić po kolejnych odcinkach jak nie tutaj....XD To już nie teledyki... to przerywniki z gry!;p może jest troszkę lepiej względem pierwszych trzech, ale wciąż lepi się wszystko jak gó...o do buta.... Spłycone postacie odgrywające pseudo sentymentalne sceny (tego bardzo nie lubimy) , co chwilę zmieniają "przymierze" - dlatego chyba ciężko przywiązywać się tu do czegokolwiek, jest nudno, jest tania gra na emocjach i totalny brak struktury i przekazu... Uwielbiałem archetypy Vi i Jinx z pierwszego sezonu, tutaj jednak pozostały tylko kartonowe postacie do odgrywania pustych scen ... i to wcale nie rewelacyjnie animowane. A reszta to już w ogóle kukiełki że o ja pie...dole... I tak mogło by to przyjść ... gdyby nie tragiczny montaż, któy majestatycznie uwydatnia bezsens całości. Jakkolwiek gratuluję wszystkim fanom , netflixowi i każdemu kto liczył na coś więcej a zmarnował już prawie sześć godzin życia ;) pozdro ludzie!
Forest_Wild bardzo emocjonalny komentarz, podpisuję się pod nim, chociaż tylko jedną ręką. Te 6h niekoniecznie muszą się okazać zmarnowanymi, jeżeli wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski. Zauważ, że większość głosów jest mimo wszystko pozytywna, ludzie skupiają się na zaletach, ignorując bolesne wady tej produkcji, którą podsumował bym w ten sposób: przerost formy nad treścią. Oni (oczywiście nie wszyscy) nie sobie nie zdają sprawy, że krytyka ma wartość pozytywną, cieszą się po prostu, że takie "dzieło" powstało, jakby im ktoś łaskę zrobił. Nie widzą związku między swoim nie do końca, uważam, uczciwym pochlebstwem, a przyszłością ludzkiej twórczości. I to mnie smuci muszę przyznać. Może to jest rozwiązanie zagadki, dlaczego zawodowi scenarzyści wypuszczają tak chaotyczną historię, stosując tanie sztuczki grania na emocjach, które obrażają widzów, a przede wszystkim fanów LoL.
Ja już nie wiem czy to ludzie piszą głupoty....czy booty/skorumpowane na wskroś redakcje ?Albo dzieciaki? No bo jak już ktoś trochę żyje to wypadało by pomyśleć nad tą fikcją... skąd i po co.... chociaż trochę rozważań było by na miejscu... Bo tak bez tego to tylko tępe bydło rośnie, bezkształtna szara masa żywiąca się tym samym czym jest .... czy jakoś tak. Ale cóż, coś się kończy, coś się zaczyna... a to potem i to się skończy;) Patrząc na "trendy" i tok rozumowania młodych to życzę wszystkim powodzenia ;p gorzej mają ci, z "wyższymi potrzebami", co wśród nich będą żyć ...;) Pozdro Paw19pw!
Obstawiam że jest to wina cięć. Musieli upakować wszystko w ostatni sezon. Widać bardzo spadek na jakości w scenariuszu :/
Bez przesady z tą 6. Sezon 2 rzeczywiście słabszy i opluwający, srający na uniwersum. Ale żeby aż obniżać ocenę?