Chyba wszyscy się zgodzimy, że to najlepszy odcinek w całym drugim sezonie. Jednym słowem KINO proszę Państwa!
Co? XD przecież w tym odcinku nie dzieje się nic co ciągnie fabułę do przodu. Bezsensowna wizja ,,co by było gdyby" i odciąganie widzą od głównego wątku. Najsłabszy i niepotrzebny odcinek całej serii xDDDDD
Odcinek ukazuje pobudki Jayce'a, które wcześniej nie były widzowi znane, a zarazem wyjaśnia dlaczego postąpił w taki a nie inny sposób. Pokazuje wizję świata po porażce Pilotover. Dodatkowo również wyjaśnia, co stało się z Heimerem i Ekko, którzy nagle zniknęli niewiadomo gdzie. Poświęca mnóstwo czasu Ekko, który jako postać wcześniej nie był zbytnio eksponowany, przez co zyskuje dodatkową głębię i nie jest tak bezpłciowy jak do tej pory. No i dodatkowo zyskujemy wizję Pilotover i Zaun funkcjonujących w pokoju i harmoni. Ale tak, nic się rzeczywiście nie działo. Jeśli nie ma jatki i chaosu, to odcinek do wyrzucenia. Klasyczek
Jak sam napisałeś kilka razy, była to tylko ,,wizja". Wyimaginowe co by było gdyby. Równie dobrze mogli pokazać świat w którym Jinx jeździ na knurze, a Ekko wiedzie szczęśliwy prym na innej planecie. Wizja. Nic więcej. Nie ma tutaj żadnej głębi
Dokładnie, w większości były to wizje, ale każde z wyżej wymienionych miało istotny wpływ na fabułę. Rozumiem, że nie każdemu może coś takiego przypaść do gustu. Ale pisanie, że nic się nie dzieje i jest to niepotrzebne jest wręcz kuriozalne.
Jak miało wpływ na fabułe skoro tak naprawdę się nie wydarzyło???? XD przecież to tylko wizja tego jak mogłaby wyglądać przyszłość bohaterów np Jinx
XD
Ależ się wydarzyło, dla Ekko było to całkiem realne. Mógł tam zostać i by to była jego nowa rzeczywistość. A jednak zdecydował wrócić do swojego wymiaru by walczyć o to co zobaczył w tym alternatywnym, a przynajmniej bliższą temu wersję
+1, wszystko co przeżyli przeniesieni bohaterowie było jak najbardziej realne i prawdziwe. W teorii wizje poszczególnych światów też mogły realne, tylko istniały w innym uniwersum