Ten serial zadał wiele ciosów mojemu mentalowi, niemniej odejście Powder (ostatni moment serialu był tylko tributem dla niej, nie ma szans, że to przeżyła), w ramionach Vandera to prawdziwy nokaut. Uważam, iż odcinki s1e3, s1e8 oraz s2 e6 i s2 e7 były najlepszymi z całej serii, gdyż finał był strasznie „rushed”, a samo zakończenie nie do końca satysfakcjonujące, niemniej całość to prawdopodobnie jeden z najlepszych seriali, jakie powstały. Na pewno ląduje w moim top5. Czekam na to, co Riot upichci przy następnym wydaniu adaptacji LoL’a. Jedyną, godną następczynią Vi i Jinx byłaby Riven i jej historia buntu przeciwko Noxus.
Ja dopiero 1 sezon odświeżam, ale są jakieś teorię że ponoć żyje, no ale każdy może to interpretować na swój sposób - nie wiadomo co dokładnie się z nią stało
Jinx przeżyła:
-Jak spada z Vanderem, na końcu pojawia się fioletowa flara.
- Caitlyn przeglądając mapę trzyma w ręku zabawkę Jinx i przybliża rysunek "kanałów" blisko generatora, którym prawdopodobnie podążyła fioletowa flara
- Na końcu finałowego odcinka, jest pokazane coś na wzór "sterowca". Pierwsze słowa Jinx w 1 sezonie mówią o tym, że kiedyś takim sterowcem poleci