Czy w każdym odcinku muszą być "teledyski"? Rozumiem, że w pierwszym sezonie takie sekwencje robiły robotę, ale wtedy się mocno wyróżniały na tle całości, zaskakiwały, a teraz to dosłownie jest schemat, który robi się nudny.
Również się podpisuje pod Twoją opinia, choć wiem czemu służą te teledyski. Wypełniają fabularne dziury w scenariuszu, na które nie ma czasu, aby opowiedzieć poprzez konsekwentną narrację. Duża szkoda.