łatwy do oglądania.... Właśnie. Wszyscy zgodnie starają się o tę łatwość. Głos z offu wyjaśniający co się właśnie dzieje, odpowiednie remininscencje w danym momencie, postacie jasno deklarujące emocje, cudownie jasne motywy i powiązania przestępców, wszystkie potrzebne informacje dostępne w internecie. A jak postać jest zamaskowana i brak śladów, to walnie strażnika pięścią z pierścieniem liceum, odbije jego symbol na policzku i zaraz zostanie odkryty. Ten serial to dobra zabawa. Piękne kobiety, faceci „niezłe ciacha”, super bryki i podobne do gier komputerowych questy. Nawet postać przypomina i rusza się jak bohater „assassin's creed 3” z modnymi ostatnio elemetami parkouru. Ot, taki filmowy fast-food, ale nie McDonald tylko coś bardziej ambitnego: może Taco Bell?

w jueseju taco bell jest ponizej "maka" ;]. co do reszty sie zgodze - tylko ja sie pytam - kiedy ostatnio trafiliscie na prawde na mbitny serial? nawet produkcj hbo showtime abc sa tak na prawde "pseudointelektualne" tam po prostu dochodzi golizna i przeklenstwa. to sprawia, ze wiekszosc czuje sie "dorosla, bardziej inteligentna" niz ogladacze swyklych, pospolitych stacji

Nie wiem. Sam koncept wydał mi się dość interesujący, i myślałem, że będzie to jakaś luźna i przyjemna rozrywka. Z czasem serial stawał się co raz bardziej "easy to watch", a może bardziej nudny i mało wciągający. Zgadzam się z przedmówcą, serial jest bardzo płaski, brak w nim czegość co mogłoby widza pochłonąć, nie mam nic przeciwko prostej rozrywce, ale temu serialowi czegość brakuje, aby zachęcał mnie do dalszego oglądania.

jeśli chodzi o jakieś ambitniejsze seriale to polecam wszystkim nowiuśki serial House of Cards w którym gra kevin space a reżyserem kilku pierwszych odcinków jest David Fincher. Właśnie co zacząłem go oglądać i coś czuje że będzie to najlepszy serial wszechczasów:) Szczerze polecam