PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=644652}

Arrow

7,3 63 234
oceny
7,3 10 1 63234
Arrow
powrót do forum serialu Arrow

ciekawie jak to jest z tym przeskokiem w czasie o chyba 10 lat?

ocenił(a) serial na 9
rafiq11

Na IGN jest wywiad, gdzie showrunnerka potwierdziła, że koło 20 lat przeskok będzie i że zobaczymy starsze wersje naszych postaci. Arrow naprawdę dobrze się zapowiada.

ocenił(a) serial na 8
padawan_2

To jest chyba najlepsze otwarcie jakie kiedykolwiek było. Oby utrzymali poziom.
Ciekawi mnie też skąd William tyle kasy ma, ze może sobie pozwolić na taka podróż.

ocenił(a) serial na 9
Kyo_maniak

Pewnie jest bogaty. Może prowadzi Quenn Industries czy coś.

użytkownik usunięty
padawan_2

Była w jakims wywiadze ze william (dorosly) jest madry, sprytni

ocenił(a) serial na 8
rafiq11

Naprawdę dobre otwarcie sezonu, te koszmary były naprawdę fajne ;) Sceny więzienne na plus, stare złowrogie twarze, no i motyw z ochroną gnębionego więźnia. Bardzo fajnie rozegrane. W międzyczasie pokazano jak wygląda teraz życie każdego z bohaterów. Najbardziej zaskoczyła mnie Black Siren jako burmistrz. Zadomowiła się na dobre i w zasadzie nie rzucają się różnice między nią a Laurel-1.
Nowy łucznik - w sumie nadal nie wiadomo do końca kto to. Jestem ciekaw czy ta postać jej powiązana z tym przeskokiem czasowym kiedy SPOILER dorosły William spotyka Roya Harpera na Lian Yu KONIEC.
W zasadzie powstała cała masa pytań. Co z Theą i Nyssą? Co się dzieje przez te lata z Olliem? No i w ogóle z całą resztą. No i kim jest nowy mściciel. Zapowiada się ciekawy sezon.
Widać, że Flash i Arrow postawili na przyszłe wydarzenia, tutaj mieliśmy przeskok o około 20 lat, we Flashu w końcu zostanie przybliżony wątek jego zniknięcia na ponad 20 lat. Ogólnie daje to do myślenia, że sceny na wyspie pokrywają się z czasem kiedy Flash już zaginął, ale wątpię, aby te wątki były jakoś połączone.

359

Pierwszym pomysłem jaki mi przyszedł do głowy to właśnie podruż w czasie Olliego o ok. 20 lat wstecz i ponowne wcielenie się w Arrowa, ale spotkanie na wyspie przyszłego Roya przez dorosłego Williama burzy tą teorie i w sumie jestem niemal pewien,że jakaś podruż w czasie miała miejsce tylko nie wiem kogo i dlaczego. Myślę,że jest to powiązane z przybyciem córki Barrego w The Flash, bo na pewno miało to wpływ na linie czasową tak jak Flashpoint zmienił całe uniwersum. Ogólnie nowe sezony łącznie z Supergirl zapowiadają się dobrze. Fakt,że przez te lata seriale miały trochę nierówny poziom to wciąż podoba mi się,że stanowią spójną całość. NIemogę się doczekać kolejnego crossovera bo te wychodzą naprawdę ciekawie :D

359

zgadzam się z większością, tylko nie musisz pisać "SPOJLER" skoro to temat do spojlerowania o tym odcinku ;D

359

Kurcze, myślałem, że fejk Laurel to prokuratorka a tutaj burmistrz? Fak :D

"Ogólnie daje to do myślenia, że sceny na wyspie pokrywają się z czasem kiedy Flash już zaginął, ale wątpię, aby te wątki były jakoś połączone."
A może jednak? Wiem, że można sobie gdybać ale William chyba użył najpierw czasu przeszłego o swoim ojcu a później użył teraźniejszego w kolejnej sekwencji. Nie wiem czy to tylko zmyłka scenarzystów aby gadał jak potłuczony, czy może właśnie w Arrowverse zrobią tak, że sytuacja Flasha jest powiązana z GA i vice versa. Bądź co bądź obaj mają niezłą 'relację' w tym uniwersum i nie zdziwiłoby mnie połączenie tego wątku przy obu bohaterach w jakiś sposób.

ocenił(a) serial na 10
rafiq11

Nawet dobry odcinek

ocenił(a) serial na 7
rafiq11

Czemu Diaz nie zabił Felki w domu ? WTF. Ucieli scene i tyle, nawet nic nie wyjasnili.
Nie liczac tego i pier**lenia Wild Doga było nawet spoko.

ocenił(a) serial na 8
coolerss

Bo tego nie da się wyjaśnić, nawet twórców przerosło wybrnięcie z tego, że "król mafiosów" nie daje sobie rady z kobitą, która nie potrafi się bić.

Meximax

Haha dokładnie. W poprzednim sezonie Diaz dostał po gębie przez Olivera, w tym sezonie już na starcie dostał parę kopów od Felki. Jak na głównego villaina coś za często obrywa. Za parę odcinków pewnie nakopie mu William. A to że scena ucięta to jakaś pomyłka. Ciekawe czy uda im się z tego jakoś wybrnąć czy będą liczyć że ludzie zapomną?

ocenił(a) serial na 7
hornet

Przecież w scenie wizyty Felicity u Oliviera ona mówi mu, że ARGUS ją uratował. Szkoda, że wycięto samą scenę, ale przeżycie Felicity zostało wytłumaczone.

coolerss

Wyjaśnili, nawet jeśli po łebkach. W rozmowie z Oliverem przy odwiedzinach Felki mówi ona, że 'gdyby nie ARGUS' to nie wie co by się stało - czyli widz zakłada, że w momencie, w którym Diaz wyciąga swój nożyk wparowała ekipa ARGUS-ochroniarzy Felki i Williama, a przynajmniej ja tak rozumiem tę uciętą scenę i wyjaśnienie Felki.

Bardziej bym się czepiał, że tego nie pokazano - parę sekund i po robocie. Ale najwidoczniej nie mieli pomysłu, jak wielki Diaz mógłby spierdzielić, w końcu nie jest to ani Slade, ani Prometeusz, żaden z niego ninja.. nom xD

ocenił(a) serial na 7
matiiii

Wlasnie obejrzalem i faktycznie powiedziała że "Gdyby nie Argus..." i w sumie tyle.
Tylko skąd Argus wiedział aby jej pomoć ? I jeszcze nie chce wrócić do programu ochrony świadków kiedy szlocha że zawiodła Wiliama...
Felka znowu zaczyna mi grać na nerwach a scenarzysci dalej kopia se dołki.

*Felka z Wiliamem są pod ochroną i tak oto udaje im sie ją uratowac.
bum! Scena poprawiona bez dziur fabularnych i patetycznych dialogów.

coolerss

Felka z Williamem byli pod ochroną ARGUS Johna. W scenie z wizytą Johna w rozmowie z Oliverem ten drugi pyta o rodzinę, na co ten pierwszy odpowiada kiedy tam się kontaktował z Felką, że mają się dobrze i że są na 'survellince 24 hours' (czy jakoś tak). Czyli John miał ludzi obserwujących Felkę i Williama na tym ich programie ochrony świadków pewnie ze względu na Diaza na wolności (zresztą to by współgrało z finałem s6, kiedy Oliver mówi do Johna, aby miał oko na jego rodzinę tak czy siak). Później jest to o czym wyżej pisaliśmy, Felka mówi o ludziach ARGUS którzy wparowali po tym, jak prawie skopała dupsko 'smokowi' i wszystko ładnie się układa 2 + 2 = 4. Tutaj nie ma nie ścisłości, co najwyżej dziwnie to rozpisano. Podejrzewam, że może to wynikać z powodu nowych prowadzających, którzy bardziej stawiają na rozwiązania dialogowe niż jakiekolwiek inne, bądź chodziło o cięcia w budżecie na odcinek, heh
btw. oczywiście sam mogłem nie wyłapać wszystkiego ale za nim napisałem ten post sprawdziłem, czy rzeczywiście dobrze słyszałem to, co mówi John do Olivera.

ocenił(a) serial na 8
rafiq11

Jestem mile zaskoczony tym odcinkiem. Nie było zbyt wiele zapychaczy, jest klimat pierwszych sezonów, no i ostatnią sceną zaciekawili. Co do nowej Strzały, to dalej obstawiam że to Roy. Jednak dam szansę temu sezonowi.
Oczywiście nie uniknęli absurdów - bójka Felicity z Diazem, stękanie Wild Doga czy nieracjonalne zachowanie BC.

rafiq11

"You should have killed me"

Zajebisty odcinek, zajebisty! Nawet nie wiem od czego zacząć :))) Piękny pilot nowego sezonu, świetne rozpoczęcie nie tylko wątku teraźniejszego ale też nowych future spekcji? :P Oczywiście naturalnie miałem skojarzenia z Lost ale kurcze jak sprytnie to w pilocie zrobiono; autentycznie nabrałem się, że poznajemy w tym wątku tego nowego Arrowa :P czyli nawiązanie do wątku z odcinka a na koniec ląduje petarda, że chodzi o jakąś przyszłość, gdzie William poszukuje dawnego towarzysza broni swojego ojca - kapitalne rozwiązanie :) Teraz już się nie zastanawiam, na jakiej podstawie do stałej obsady wrócił Colton Haynes bo wydaje się, że będzie 'grał' tylko w tych spekcjach. Najs.

Najbardziej co rzuciło mi się w odcinku to poziom.. brutalności. Dobra, wiem, seriale theCW mają swój nieskazitelny poziom ale ten odcinek był dosyć dosadny w prezentowaniu.. krwi, lub dramy ogólnie. Jednak Oliver za kratami robi robotę i od razu nasuwa mi się Barry w więżeniu - jeśli Arrow utrzyma poziom to nie mamy tutaj czego przyrównywać. Poza tym niesamowicie mocne sceny dramatyczne z rozmowami z Oliverem czy to z Johnem czy z Felicity, i pewnie tutaj będę siał herezję ALE Stefek zagrał fenomenalnie w pilocie (albo to zasługa oświetlenia, gry świateł czy cieni, czy co tam :p). Momenty, jak jest najazd kamery na jego facjatę i rozkminy mentalne, że musi się powstrzymywać aby jak najlepiej wypadać w więzieniu aby, przynajmniej na to liczy, szybciej wyjść? Bezcenne. A rozkmina w samym pilocie może nie jest czymś rewelacyjnym ale dylemat był, i to nie mały: koleś prosi o pomoc bo sobie sam nie da rady ale Oliver ma ręce związane bo nie chce się rzucać w oczy, chce jak najlepiej 'przetrwać' aby wrócić do rodziny, nie narażać się niepotrzebnie na jakieś bijatyki itp.itd.. Zresztą podobały mi się słowa Diggle'a na pytanie Rene o Olivera: "He survives" czy jakoś tak - nic dodać, nic ując.

Dobrze też pokazano, jak się sytuacją ma z bohaterami po tych 5 miesiącach. Nie, żeby było nie wiadomo jak ale nakreślono sytuację i byłem nawet zaskoczony niektórymi rozwiązaniami. Nowa pani kapitan nawet przypadła mi do gustu (:D tak, wiem, lol), Rene nawet nie wqrwiał i przypominał siebie kiedy uwielbiał Olivera jako GA za nim mu odbiło (choć nadal mnie irytuje), Curtis.. dobra, Curtis był sobą ale pracuje dla ARGUS, Diggle ma się dobrze, z wypowiedzi z TV wiemy, że fejk Laurel ma się dobrze w byciu Laurel-prokuratorem a Felka z Williamem w ochronie świadków.. no i Diaz. Wprawdzie nie zrobił nic, co by miało mnie denerwować (starcie z Felką, lol) ale ja chyba tego kolesia - po prostu - nie trawię. Jak mogą go wałkować drugi sezon a takie Promka ubili po jednym sezonie? Fak. Nic, muszę to przełknąć, może.. może nie będzie tak źle...

To, co lubię oglądać w tym serialu od s5: sceny akcji. Nie wiem czy ekipę podmienili, czy dalej ci sami choreografowie się rozwijają ale CHOLERNIE dobre to było w pilocie s7! Każda scena była świetna, czy to Oliver pokazujący 'who's your daddy?' pod prysznicem lub na dzielni, czy nowy Arrow w akcji (scena jak 'ratuje' Rene kapitalna - raz, pach, pach, jeszcze fikołek i wywrócenie kolesia, Rene się odwraca a ten już 'odlatuje' - iście komiksowo, iście dynamiczne, lubię to!), albo scena w magazynie, gdzie rzuca kolesiem wcześniej strzelając mu strzałę z linką w plery :P

Ogólnie pilot zapowiada dobry sezon.. no ale to tylko pierwszy odcinek. Jestem dobrej myśli + nowi showrunnerzy, tak? W napisach widziałem 'consulting producer' przy Guggenheimie więc może będzie lepiej jak go odstawili? Po pilocie jest tak jakby inaczej więc świeża krew w prowadzeniu serialu może wyjść mu na dobre po fatalnym s6.

btw. i ciekawie zapowiada się sprawa z powrotem Olivera do bycia GA. Widać, że większość bohaterów ma ręce związana z tym 'dealem', Oliver póki co dalej wałkowany jest jako GA i nie zanosi się, aby miało się to zmieniać więc witajmy w świecie, w którym znana jest sekretna tożsamość Olivera. Ciekawe, jak tutaj tę kwestię rozwiążą.

matiiii

Roy raczej też jest nowym "Green Arrow", w końcu nowy mściciel wykonał skok, który do złudzenia (dla mnie) przypominał "podpis" starego ucznia Olivera.
Jaki w tym serialu jest wiek Felicity? O ile jeszcze bym przełknęła jej różowe włosy, to kolczyki już nie. I naprawdę osoba z jej cv nie mogła znaleźć pracy nigdzie indziej poza kawiarnią......:P
Jest nowy showruner Beth Shwarz.

ocenił(a) serial na 9
Czarnolas_reaktywacja

Oczywiście że mogła znaleźć pracę gdzieś indziej, ale wydaje mi się że właśnie o to chodzi w programie ochrony świadków. Żeby ich chronić, więc musieli geniusza IT wrzucić do pracy, która w żaden sposób nie jest związana z charakterystyką Felicity. Stąd metamorfoza i kariera baristy.

Czarnolas_reaktywacja

Również miałem skojarzenia z Roy'em - zwłaszcza dwa skoki w obrocie to styl Arsenala ale pewności, czy to on już nie miałem i nie mam :p
Zgadzam się z @marchewsz - program ochrony świadków to pewnie tego typu zagrania, tutaj akurat padło na baristkę (prawie :D). Co do jej stylistyki - miałem skojarzenia z jej retro z bycia gotką (tam też miała chyba kolczyki), co do wieku - zakładam, że tyle co sama aktorka bo chyba nigdzie nie padło, ile wiosen Felka liczy w serialu.

matiiii

Dziewczyna miała wyjść za burmistrza miasta, ponadto była przez pewien czas CEO jednej z największych firm kraju, jej twarz gościła na okładkach czasopism, gazet, była pokazywana do znudzenia w programach informacyjnych. Racjonalny program ochrony świadków powinien obejmować przenosiny do innego miasta, nawet w ostateczności operację plastyczną.:) Mogli po prostu załatwić jej pracę w Argus, skoro musiała zostać w pobliżu Olivera.
Dobrze, zostawmy to. W końcu to Arrowverse i tak jest lepiej niż w innych premierach z tego cyklu.
Osobiście czekam i nastawiam się na Legends of Tomorrow:p

Czarnolas_reaktywacja

Oj tam, nie zostawiajmy.. a nie była w innym mieście? :P Szczerze powiedziawszy nie zwróciłem uwagi, czy była o tym mowa ale zakładałem, że nie jest to Star City. Inne miasto, inna praca, i wygląd zmieniła tak czy siak (rozumiem też, że z Williamem mieli inne nazwiska itp.). Po ataku Diaza dopiero pojawiła się u Olivera. I skąd to 'musiała zostać w pobliżu Olivera'? :P Właśnie była mowa o tym, że nie widzą się z Oliverem a Oliver się o nich dowiaduje tylko i wyłącznie za sprawą Johna (jak rozumiem chodziło właśnie o to, aby Diaz miał mniejsze pole manewru do znalezienia rodziny Queena). Dopiero na koniec odcinka Felka postanawia, że tak być nie może i musi być blisko Olivera.
btw. również, zwłaszcza, że tytuł odcinka nawiązuje do Gary'ego, jednego z lepszych nabytków w s3 hahaha :D

ocenił(a) serial na 6
rafiq11

Obejrzałem dziś i jak dla mnie jest bardzo... śmiesznie?

Ciekawi mnie kim jest nowy mściciel, jednak wątek policyjny dotyczący jego był baaardzo głupiutki. Szczyt głupoty to scena w której Wild Dog rozmawia z Dinah na posterunku, i podczas której Dinah dostaje cynk gdzie ma pojawić się mściciel. Oczywiście po odebraniu informacji musiała powiedzieć NA GŁOS adres tego miejsca, tak aby Wild Dog mógl się tam pojawić i im przeszkodzić XD Skoro znała jego podejście do sprawy to nie mogła siedzieć cicho?

Druga rzecz to image Felicity. Logiczne przecież, że osoba która nie chce się wyróżniać i pozostać w "ukryciu" przed Diazem to musi mieć różowe włosy i kolczyki XD Nie wiem ja Felicity, ale ja wolałbym mniej najmniej wyróżniający wygląd jaki się da.

Na plus jedynie sceny więzienne i ogólnie problemy Olivera, chociaż brak reakcji strażników na te wszystkie bójki jest bardzo wymuszony. Czy oni są skorumpowani? Jeśli tak, to przez kogo? Nic nie było o tym wspominane... Czy po prostu ot tak, pozwalają klepać się więźniom i niech robią co chcą? Co na taką postawę więziennych powiedziałaby nowa burmistrz Laurel? Mogli troszkę bardziej rozwinąć jej wątek.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones