Mianowicie niepotrzebne skupienie się na wątkach miłosnych chociaż Olicity nie jest takim złym pomysłem:) Ja chce więcej akcji z wyspy, więcej Slade Willsona a niej romantyzmu i Laurel. Mogilby przystopować z tą Liga Cieni\ Zabójców. Chociaż marzy mi się gościnny występ Liam Neeson`a
Liam w arrow?? daj Boże, ale raczej producentów na niego nie stać, bo stał się topowym aktorem w ostatnich latach...
Powiem od siebie, że najlepiej by było, gdyby Laurel została uśmiercona, niestety ta postać jest tak odpychająca, że każdy jej występ w 2 sezonie boli. W filmach superhero, jak i serialach niestety dominuje romantyzm, choć sam nie wiem czemu. W każdym filmie mamy bohatera, ukochaną, ona często jest porywana, torturowana, ktoś chce ją zabić, tego się trochę za dużo zrobiło. Oli + Felicity i koniec amorów, a będzie dobrze.