No i wiemy w końcu gdzie się podział samolot Jacka Kate i innych - Oceanic 815. Tak jak wszyscy podejrzewali od początku - to jest ta sama wyspa tylko znowu się przeniosła - tym razem trochę na północ :P :D :).
A poważniej... Samolot? Seriously?! Uchechałem się strasznie jak zobaczyłem tą scenę. Ale IMHO te odwołania do Lostów są naprawdę tandetne. W następnym odcinku zobaczymy, że lotnisko leży obok wraku starego statku niewolniczego i bunkra :). Dowiedzieliśmy się też, że sam Deadstroke szkolił Olivera. Mamy klasyczny motyw wrogów - towarzyszy broni.
Dwa odcinki temu to Diggle nie wierzył faktom, teraz Oli. Kurczę, w tym odcinku wyszło jaki z niego maminsynek Dodany obrazek. Ciekawe czy Moira powie mu o Dark Archer'ze i kiedy dowie się, że to stary Merlin. Mam nadzieję, że przed końcem 1 sezonu. Ładny cliffhanger na koniec odcinka. No i Token na coś się drugi raz przydał, a nie tylko gadał nudne moralitety.
Dalej mało humoru (poza "Dlaczego jak chcesz mi powiedzieć coś o Laurel to masz minę jakbyś miał śmiertelną chorobę?" Dodany obrazek ) ale IMHO odcinek lepszy niż poprzedni. Akcja posuwa się do przodu, coś się dzieje, mamy odniesienia do poprzednich odcinków. Mimo repety podobał mi się atak na kolejną "Vercetti Estate" ;). No i w końcu Detektyw Lance zmienił nutę. Teraz jak mu Arrow pomógł uratować córkę, nie będzie ciągle zły i wściekły chodził.
No i ulubione, dalsze nawiązania do Batmana - nieśmiertelne nocne ujęcie na dachu budynku, a z tyłu sztuczna mgła, czy nagłe znikanie ("How he's do that?!") :P. Ogólnie po kiepskawym Vertigo, Betrayal mi się podobał i liczę na jeszcze lepsze następne odcinki.
'Betrayal' Był o niebo lepszy od 'Vertigo' w którym podobało mi się tylko pierwsze i ostatnie 5 minut, świetny motyw z Deathstrokiem choć rzekomo to nie ten 'Deathstroke' go torturował, fajna akcja z detektywem (przełomowa w ich relacjach, ciekawe kto jest kretem w policji) no i ten koniec 'Moira Queen you have failed this city' coś pięknego ;) Wreszcie dużo akcji a mniej 'mody na sukces'!
a może ta policjamntka z odc.Vertigo a i ciekawe czyj byl ten damski glos w safehausie GA z trailera
Dobrze powiedziane - mniej "mody na sukces". Też m się podobała końcówka. Pan Olivkowo-zielony wreszcie załapał że jego rodzinka wcale nie jest taka święta.
bardzo dobry, ciekawy odcinek o niebo lepszy od poprzedniego! po zwiastunie następnego stwierdzam że może być jeszcze lepiej ;)
http://blog.zap2it.com/frominsidethebox/2013/02/arrow-exclusive-justice-is-earne d-in-new-trailer-featuring-roy-harper-felicity-and-a-bullet-in-olive.html tutaj mamy zwiastun kilku odcinków (tego co był ostatnio, ale też tych, które będą). Zapowiada się ciekawie! :)
Miałem mega dreszcze pod koniec tego odcinka! 'Moira Queen you have failed this city' <-- to mnie zabiło maksymalnie! Takiego Arrowa chcę widzieć! A wspomnienia z wyspy...po prostu pieprzona rewelka. Nie wiem jak wy ale ja, uważam je za coś genialnego.
Przyznam się, że serial w końcu odzyskuje formę z początku, mielismy taki dobrze wyważony balans między akcją a "Modą na Sukces" w wykonaniu rodziny Queenów. Zdecydowanie najlepszy odcinek po przerwie. Ciekawe były retrospekcje z wyspy [swoją drogą Deathstroke szkolący Queena na przyszłą zieloną strzałę? Kto by pomyślał...] no i kolejny dobry cliffhanger na koniec.
KTO NIE OGLĄDAŁ ZWIASTUNA BĄDŹ NIE CZYTAŁ OPISU ODCINKA - NIE CZYTAĆ.
Czekam na następny odcinek, coś mi mówi, że mamusi odwaliło i postrzeliła strzałę i takiego obrotu sytuacji bym pragnął, bo chcę żeby mamuśka w końcu zaczęła coś gadać i robić bo ta jej tajemniczość doprowadza mnie do szału. I dzięki temu Felicity w końcu pozna tajemnicę Oliviera i dołączy do zespołu, gdzie nie oszukujmy się, należała już od pierwszego pojawienia się ;).
Również bardzo mi się podobał odcinek. Niestety, gdy ściągnąłem napisy, to spojrzałem sprawdzić czy są dobre i akurat przeczytałem "Moira Queen, you have failed this city", co trochę zespoilowało odcinek, ale mimo to... Ciekawie było jak odkrył maskę Deathstroke'a, zachowanie detektywa również intrygujące.
O niebo lepszy niż parę poprzednich.