Ok 33 minuta z kawałkiem... Tak się zastanawiam sobie, może akurat palił w kominku i dostał nagłe wezwanie, ale nawet wtedy bym wziął ze sobą uzi np :)
To był pogrzebacz. pałkę taką widziałem kilka dni temu, solidna rzecz, pewnie lepiej by pasowała nawet :)
Może po prostu lubi walczyć pogrzebaczem tak samo jak nasz główny bohater łukiem ;D
Ha ha ha ha ha :) Jak lubi pogrzebać ludziom w głowach mógł zostać psychologiem... :) Ale faktycznie, może lubi pogrzebacze, nie mam jak się doczepić w sumie do tej odpowiedzi hahahahaa :)
Szkoda, że nie radził sobie na tyle sprawnie z tym pogrzebaczem jak Oliver z łukiem ;D
Ano nie radził, nie radził, ale może był uzdolniony w innych dziedzinach... Może wielkim poetą był i dorabiał sobie jako stróż nocny?
I widocznie nie znał zasady: pióro silniejsze od pogrzebacza... Szczególnie, jeśli jest częścią strzały :)
Szukałem odpowiedzi tyle dni na Twoją ostatnią wypowiedź, i niestety nasuwa mi się jedna obecnie: trzeba ten wątek zamknąć. Na całe szczęście pozostaje mnóstwo innych, do zobaczenia zatem...