Łeeeee.... Widziałam filmik w internecie, jak Oliver wyznaje miłość Felicty, co zmotywowało mnie do tego by obejrzeć trzy ostatnie odcinki a tu taka niemiła niespodzianka... ;( Choć wydawało mi się to trochę podejrzane, bo dwa epki wcześniej proponował Sarze wspólne mieszkanie... !!
Co do sceny Slade-Oliver. Moment, kiedy Oliver dziękuje Willsonowi, za to, że pomógł mu zostać bohaterem i to spojrzenie Manu.... Aż miałam ciary na plecach... Ach, uwielbiam go! Kochałam go jako Kriksosa w Spartacusie i teraz jako Slade'a... Jest fantastyczny i taki złyyyyyyy...... ;)
Ja tam mailem nadzieje, ze wybaczy oliwerowi i wszystko skonczy sie hapy endem.
Chociaz moze w 3 sezonei dadza jakiegos wroga i Slade w ostatnim odcinku sezonu poswieci zycie by ratowac Olivera...
Motyw oklepany jak tylek Dody ale coz...
Co do zachowania Slade'a idą w stylu komiksowym, więc nie liczył bym na takie poświęcenie. Jedyny moment, w którym Wilson potrafił się poświęcić nastąpił, kiedy ziemię czekała apokalipsa. Ogólnie może będzie tak, że faktycznie przejdzie do roli najemnika, który od czasu do czasu będzie wykonywał zlecenia w Central i Starling City.