PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=644652}

Arrow

2012 - 2020
7,3 64 tys. ocen
7,3 10 1 63888
6,0 13 krytyków
Arrow
powrót do forum serialu Arrow

Jest potencjał 

ocenił(a) serial na 6

Powiem szczerze że mam z tym serialem nie mały problem bo z jednej strony lubię tematykę superbohaterów którzy jednak nie posiadają żadnych supermocy z drugiej strony ten serial nie zachwyca. Fabularnie jest całkiem fajnie. Jest kilka wątków które ciekawią i powodują że chce się zobaczyć co będzie dalej. Cała sceneria serialu: udźwiękowienie, efekty specjalne itp są całkiem fajne jak na produkcje serialową. Nie można też odmówić temu serialowi efektowności walk czy wręcz parkourowych popisów. Niestety wszystko psują dialogi które często są mdłe i pozbawione jakichkolwiek emocji. No i Stephen Amell który gra tu tragicznie. Cały czas ma jedną minę i zachowuje się niczym robot. Na początku myślałem że tak miało być ze względu na przemianę bohatera ale później okazuję się że nawet gdy ma udawać typa imprezowicza to cały czas wygląda i zachowuje się niczym jakiś cyborg. Mogli tą rolę o wiele lepiej obsadzić. Reszta obsady radzi już sobie trochę lepiej a Cassidy i Holland wyglądają świetnie ale poza tym niestety ciężko o coś więcej.
Na razie nie ocenie serialu bo mam wrażenie ze z odcinek na odcinek jest lekki progres i poczekam na finałowy epizod bo być może tak jak w Falling skies finał uratuje serial. Choć gdybym miał teraz to ocenić dałbym 5 albo 6.

ocenił(a) serial na 9
kecaj1603

Ja osobiście uważam, że skoro tak gra, to znaczy, że tak musi być. Mi się ogólnie podoba, bo ja to odbieram w sposób taki, że po 5 latach samotności na wyspie, Oliver nauczył się nie okazywać emocji. Wydaje mi się, że jest w nim opustoszenie, pustka. Mimo, że zależy mu na rodzinie, czy chociażby Laurel, nawet gdyby chciał - nie potrafi tego okazać w sposób emocjonalny. Ogranicza się do czynów.
Zawsze staram się utożsamiać z postacią i ją zrozumieć. I wydaje mi się, że po 5 latach samotności sama bym nie wiedziała jak spędzać czas z ludźmi. On na wyspie nie musiał się ani uśmiechać, ani smucić. Jego mimika twarzy zapewne ograniczała się tylko do zwykłego wyrazu twarzy, neutralnego, obojętnego na wszystko.
Osobiście jako postać mi się podoba, bo potrafi ukryć te emocje i wszyscy myślą, że jest samolubnym zimnym draniem. ;)

Ale niestety nie mam z czym porównać, bo nie widziałam go w żadnym innym filmie. Tzn, jest w obsadzie Vampire Diaries i New Girl, ale jakoś nie potrafię sobie przypomnieć tych postaci. ;)

Mimo to, zakochałam się w Arrow. Dla mnie serial jest naprawdę dobry. :)

ocenił(a) serial na 6
invisiblefairy

Tyle tylko że on gra cały czas tą samą miną i cały czas niczym robot. Dla przykładu scena w imprezą w jego domu gdy niby udaje że się świetnie bawi a wszyscy dookoła w to wierzą pomimo iż wszystko to wygląda w jego przypadku strasznie wymuszone i kompletni nie przekonywujące . Ba nawet gdy ma zachowywać się niczym samolubna świnia to robi to w tak miałki sposób że ciężko w to w ogóle uwierzyć. Poza tym wątpię że " skoro tak gra, to znaczy, że tak musi być" bo dla przykładu Depp mógł kompletnie inaczej zagrać jakże słynnego pirata, tak samo jak Cage mógł inaczej pokazać ghost ridera, są to dwa kompletnie odmienne filmy ale pokazują że to jak aktor pokaże daną postać ma duże znaczenie. Ograniczoną mimikę i nie pokazywanie po sobie niczego to miał np Matt Damon grając Bourna czy Gosling w Drive gdzie cały czas zachowywał się tak jakby nie miał emocji a coś takiego jest dużo ciężej pokazać niż strach czy radość, bo trzeba to zrobić przekonywujący i nie wystarczy do tego zachowywanie się jak robot.