PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=644652}

Arrow

2012 - 2020
7,3 64 tys. ocen
7,3 10 1 63886
6,0 13 krytyków
Arrow
powrót do forum serialu Arrow

Założyłem nowy temat tylko po to żeby mi nikt nie zarzucił że spoileruje.


Po raz kolejny w moim odczuciu twórcy nie zawiesili poprzeczki zbyt wysoko. Dlaczego tak uważam? Dlatego że znów dostajemy historie o milionerze/miliarderze, który jest playboyem i niegrzecznych chłopcem do momentu nieszczęśliwego wydarzenia (w tym przypadku katastrofa jachtu, pobyt na wyspie i śmierć ojca). Wypadek ten oczywiście wszystko zmienia i nasz bohater zmienia się w herosa. Dochodzą do tego jeszcze dwa znane elementy jak oczywiście tajemnicza historia ojca , który był wplątany w coś poważnego i walczył ze złymi ludźmi ale nie mógł uratować swojego kochanego miasta wiec syn musi to zrobić. No i oczywiście kobieta, która pochodzi z klasy średniej jest pewnie dobrą osoba wieczną idealistką i walczy z niesprawiedliwością i oczywiście była wcześniej zakochana w naszym bohaterze ale coś się stało i już nie jest. Oprócz tego mamy nastoletnią siostrę bohatera ( coś nowego) i przyjaciela, który pewnie będzie rywalizował z nim o tą samą dziewczynę. No i na koniec mamy intrygę w którą zamieszana jest mata bohatera. Jednak są też pozytywy tego serialu a mianowicie to, że nasz super bohater nie boi się zabić człowieka wręcz można powiedzieć, że jest mu wszystko jedno i jest w stanie zrobić wszystko żeby ociągnąć cel - co mi się osobiście bardzo podobam i może przez to ten serial będzie lepszy i okaże się hitem. Mam nadzieje że jednak nie okaże sie , że matka spiskowała ze swoim nowym mężem żeby zabić starego i wspomniana wcześniej katastrofa nie była wypadkiem.

zapraszam do mnie na bloga jeśli oczywiście chcecie - http://scianadziwnychmysli.blogspot.com/

z1s

No historii nie powinno się czepiać, bo jest na podstawie komiksu, a te zazwyczaj mają podobne historie (batman? :P).
Pomogę Ci tylko wytłumaczyć dlaczego ta "idealistka walcząca z niesprawiedliwością" nie jest już z głównym bohaterem - otóż gdy byli razem, zabrał na tę feralną podróż jej siostrę i ona tam zginęła (dodatkowo zdradził ją z tą siostrą).
Na dokładkę dorzucę, że ten kapitan policji jest ojcem tych dwóch kobiet.
A wszystko to było w pilotażowym odcinku serialu ;) komiksu nigdy nie czytałem.

blacksider86

Wiem że to było w pilotowym odcinku ale te watki są już tak powszechne w innych serialach i filmach że aż odechciewa się na to patrzeć.

z1s

jak oglądałam pierwszy odcinek to cały czas nie mogłam oderwać się od myśli że to jest jakiś remake Batmana ;p mamy nawet batcave! :D
wszystko to samo.a strzelanie z łuku jest coś ostatnio bardzo modne.ciekawe kto by wygrał w pojedynku hawkeye czy green arrow? ;D
poza tym serial mi się podoba.dobrze że nie zrobili z niego filmu,bo akurat nie mam co oglądać do 3 sezonu gry o tron ;p a komiksy lubię ;p

Dochuu

Z tym, że w batmanie niby pokazali jak zrobił batcave a tutaj nasz bohater nokautuje swojego ochroniarza, wyrywa jakieś drzwi czy co to tam było prowadzące w podziemia i nagle nie wiedzieć skąd ma tam pełno nowoczesnych komputerów i maszyn do robienia strzał. Zapewne miał ze sobą podręczną tokarkę jak osiedlał się w tym miejscu. Oczywiścię pominę fakt, że będąc na bezludnej wyspie nauczył się języka obcego (pewnie miał dobrą książkę, uczącą odpowiedniej wymowy) i stał się komputerowym specem skoro zrobił sobie strzałę, która wykrada pliki jak tylko wbije się w ścianę. Sam fakt przemiany bohatera - spędza 5 lat na bezludnej wyspie i w czasie powrotu do domu jedyne o czym myśli to rozprawienie się z bezprawiem jest dość naciągany. Biega po magazynie, w którym strzelają do niego z automatu, ale wszystkie kule odziwo mijają go. Sam aktor też nie prezentuje jakiegoś wybitnego poziomu. Ogólnie moim zdaniem zbyt dużo naciągania w tym pierwszym odcinku. Spodziewałem się czegoś lepszego, ale obejrzę kolejne odcinki. Może moja ocena wzrośnie.

chmielo2

no właśnie to że od razu po powrocie chciał być bohaterem też mnie trochę zdziwiło ;d aczkolwiek może jego ojciec przed śmiercią mu coś powiedział,przekazał....zobaczymy jak się akcja rozwinie.a z tym rosyjskim to cóż,może ta bezludna wyspa nie była taka bezludna?

chmielo2

ja myślę, że na tej wyspie musiał walczyć z jakimiś przemytnikami czy coś takiego. Pewnie w kolejnych odcinkach będziemy się dowiadywać więcej o jego losach na tej wyspie i o tym co powiedział mu jego ojciec.

Ale mnie jedno ciekawi...jak niby w 5 lat koleś nauczył się strzelać z łuku z taką precyzją i to do ruchomych celów? w prawdziwym świecie są osoby które trenują całe życie a i tak nie zawsze trafią w 10...to jest dla mnie najbardziej naciągany aspekt tego serialu.

blacksider86

pewnie wytłumaczą to tym, że jak by sie nie nauczył to by zginął...

blacksider86

gdyby na tej wyspie się ktoś pojawiał (nawet najczarniejszy charakter ever) to stwarzałoby to możliwość ucieczki...

elektroneuronowa

no, ale to skąd miałby chociażby ten łuk? mimo wszystko, to wygląda tak, jakby tam byli jacyś inni ludzie

blacksider86

to wygląda po prostu źle ;)

blacksider86

zauważyliście czaszkę z wbitą strzałą w czoło powieszoną gdzieś obok ogniska na wyspie? nie był tam sam i musiał kogoś zabić :)

Dochuu

Nie był sam na pewno, ale to nie czaszka, tylko głowa z maską Deathstroke'a, czyli jednego z złoczyńców świata DC. Oczywiście jest potwierdzone, że pojawi się ta postać na łamach serialu, tak jak też i Deadshot.

blacksider86

Zastanawiacie się nad serialem jakby był nakręcony na faktach,a sam gatunek serialu określa go jako przygodowo/Sci-fi .Więc doszukiwanie sie w nim większej głębi mija sie z celem.Film miałbyć łatwy ,lekki i przyjemny i taki jest.Jedynie aktorstwo mogło być lepsze ale to juz dyskusja na inny temat :P

blacksider86

w ogóle się z tobą nie zgadzam, nawet całkowite beztalencie może po roku regularnego/codziennego treningu nauczyć się strzelać precyzyjnie (chyba że ma wadę wzroku -5dioptrii). ruchome cele są faktycznie trudniejsze, ale błagam, pięć lat to kupa czasu, i tak jak ktoś wspomniał niżej zdecydowanie walcząc o życie ma się większą motywację. Co to tej wyspy, dlaczego wszyscy przyczepili się do tego, że jest bezludna??? Na samym początku było nawet powiedziane, że tamtejsi nazywali są "Purgatory" (ang. czyściec)... pozatym na środku oceanu wyspy takie zamieszkują tubylcy, który z reguły jeżeli nie mają broni palnej używają strzałek albo łuków... widzicie nie takie trudne.