Muszę przyznać, że serial bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Jestem dopiero w środku pierwszego
sezonu, ale przyznaję, że spodziewałem się głównie pokazywania klaty, głupich efektów i całego
serialu skupionego wokół buźki głównego aktora. Okazało się, że pomimo, że scen z
pokazywaniem klaty jest faktycznie trochę to nie budzą niesmaku. Ale do rzeczy, serial ma jeden z
najlepszych jakich widziałem system rozbudowywania postaci wątków drugoplanowych. Zwykle w
takim serialu kompletnie nie dbałbym jego kumpla, jego byłą dziewczynę, faceta jego matki blabla
telenowela, ale tutaj wątki te są bardzo przyjemnie poprowadzone. Aż dadzą się lubić, a same sceny
z superbohaterem w roli głównej tworzą rewelacyjny serial. Naprawdę polecam.