Każdy odcinek kończy się tak, że następny wydaje się być jeszcze lepszym, i to nie spada. Coraz więcej powikłań i oczywiście tego "po*ebania" sprawia, że ten serial jest tak zaj*bisty :D Ja się zdziwiłem że Thea się dowiedziała się o tym drugim sekrecie, a nie najważniejszym. Nie zmienia to jednak faktu, że Laurel zna sekret, i teraz może się zacząć ostra gra :D
Slade owszem powiedział Laurel, że Oli to Arrow. Ale czy od razu uwierzyła ? Tego nie wiemy przecież.
Aha czyli wchodzi Slade, mówi Laurel że Oliver to Arrow i wychodzi a ona to łyka ot tak od razu... Była zszokowana ale czy uwierzyła od razu ? Dowiemy sie za 2 tyg.
Laurel siedzi w tym od początku, ciągle akurat do niej chodził, ją prosił o pomoc, ją ratował, wmawiała ojcu ze Oliver to nie Arrow itd itd, wiec czemu miała by od razu nie uwierzyć ;) Ja wiem, że to na podstawie komiksu, stoisz obok kogoś pół metra i nie rozpoznajesz, ale jeśli mówi jej to nawet porywacz-Slade to powinna uwierzyc juz
Tak , bo potem zawitała do oli i chciała się z nim bzykać ;d , no to chyba to łykła