jak podobało ci się zmalville (mam na myśli klimat i ogólne wrażenia - nie samego Green Arrowa, który też tam był) - to także przpadnie ci do gustu.
Typowy serial o superbohaterze - ogląda się ok :) Mnie osobiście dość wciągnął
watek green arrow w smallville byl slaby. Tutaj mamy cos innego, lepszego. Jak dla mnie serial godny uwagi, bo z kazdym odcinkiem staje sie lepszy.
Już to komuś pisałem, ale powtórzę.
To zależy czy lubisz klimaty seriali CW.
Arrow jest bardzo przeciętny/słaby. Razi tragiczne aktorstwo, mnóstwo dziur fabularnych i nielogiczności. Postacie są słabo napisane i właściwie wszystkie sceny w których nie ma Strzały można spokojnie przewijać.
Jest wiele lepszych produkcji i jeśli nie masz ciśnienia na seriale o superbohaterach to nie oglądaj bo nie warto
Jeśli przymkniesz oko na niektóre komiksowe bzdury (w stylu kul nie imających się bohatera) to jest to całkiem przyjemny serial.
Pierwsze powiedzmy 3 odcinki dają radę, potem serial zaczął mnie nużyć. Ja bym nie poleciła.
Myślę, że nie warto tracić czasu na ten serial... Pilot i może ze dwa następne odcinki były całkiem niezłe, wydawało się że coś fajnego może z tego wyjść, ale niestety - im dalej tym gorzej. Obejrzałam 6 odcinków i jakoś nie mam ochoty oglądać dalej. A czemu? Po pierwsze, absolutnie drewniany główny bohater (a akurat w tego typu serialu charyzmatyczna, przekonująco zagrana główna postać to naprawdę ważna rzecz), który ma może ze dwie miny przez cały czas (zachowuje się i mówi jak prawie jak robot ;)), reszta aktorów - niewiele lepiej... Wszystkie postaci są bardzo słabo wykreowane, większość wręcz irytuje. Do tego bardzo nudne i oklepane wątki poboczne i nie tylko - wszystkie odcinki są robione według jednego schematu, tzn. w każdym jest inna historia o innym "złym", i to żadna nie była na tyle ciekawa żeby ją w ogóle zapamiętać. Jeszcze dodajmy kiepskie i sztywne dialogi. Podsumowując - lepiej sobie to dzieło odpuścić :)