myślę, że to Felka (co by było największym błędem w serialu) albo Thea

Właśnie cholerka też mnie to zaszokowało i teraz muszę czekać cały tydzień by się dowiedzieć. Jeśli to Felicity to ktoś tam w czasie pisania scenariusza musiał się dobrze poparzyć kawą by zrobić taki numer. Wszystkich Fajnych Zabijają , i jeśli faktycznie dalej tak będzie to w końcu Green Arrow zostanie kompletnie sam i nie będzie miał nic do stracenia w walce z przestępcami . Czasem zastanawiam się co tak naprawdę zyskał. Serialowy Oliver miał wszystko : Kasę , pozycję , jakby nie patrzeć dobrych rodziców , fajną siostrę , dobrego kumpla Tommy;ego , Dziewczyny przebierał jak rękawiczki . Potem trafił na wyspę ,na której wiele się nauczył i przeżył ,ale od tamtej pory każdy na kim mu zależało odszedł : Ojciec się zabił , Matka zginęła , Dziewczyna [Sara] Zginęła , kumpel Tommy zginął . Głupi motyw ,ale w zależności od tego kto tam zginął : czy Thea czy Felicity mam nadzieję że nie zrobią tego ponownie i nie polecą do Ligi Zabójców by wskrzesić tę osobę.

Bardziej myślę ,że to będzie Thea i Malcolm Meryl wścieknie się na Arrow za to że nie upilnował i nie chronił siostry i ponownie zobaczymy Ligę Zabójców polujących na Ekipę Arrow. Jest drugie rozwiązanie . Meryl wskrzesi Sarę i wybełta jej mózg twierdząc ,że to Arrow do niej strzelał i wyślę ją wraz z Nyssa [w sumie żoną Olivera ] na Arrowa - ale to już moja prywatna bajka. :)

Na pewno Laurel jak ożyje Sara to po co Laurel ma żyć?

Sara ma występować w nowej produkcji Legends of Tomorrow jako White Cannary.
Imo Laurel przeżyje, bo dość dziwne jeśli zabiliby Black Cannary, raczej Felocity/Thea bądź ktoś inny.

właśnie... Jedna Canary wystarczy ;p

Nie wiem dlaczego wszyscy obstawiają ,że umrze ktoś z głównych bohaterów.Równie dobrze może to być nadchodzący Mr. Terrific czy Constantine.To by się nawet bardziej zgadzało bo Oliver nie wyglądał na zrozpaczonego a tym bardziej Flash.

No właśnie Oliver wyglądał na załamanego, odprawił Flasha. A zresztą po co Flash miałby przyjeżdżać? On tylko łączy się z Felką.

Obstawiam Laurel Diggle albo Thea.

Felka ponieważ pojawił się Flash a tylko Oliera i Flasha łączyłą felka

Flash zna cały team arrow tak jak team arrow zna team flash także to żaden dowód o śmierci Felki ale zobaczymy

Felicity - zbyt banalne. Mimo, że Arrow zrobił się w trzecim sezonie bardzo przewidywalny, to jednak by było za wiele. Twórcy chcą, żeby każdy myślał, że to Felicity, a potem odpalą jakąś bombę i zmylą widzów.
Z tego co zdążyłem sobie zaspoilerować (jestem na 4x02) [SPOILER] w 9. odcinku Felicity trafi w stanie krytycznym do szpitala, więc ile razy można to wałkować. Gdyby ją uśmiercili, ten serial wiele by stracił, bo to jest w tej chwili jedna z najbardziej lubianych postaci i to ona jest łącznikiem pomiędzy Starling i Central City, Flashem i Arrowem.

Thea - też zbyt banalne. Raz już zmarła, wskrzesili ją, kolejna śmierć nie przejdzie, bo ile można?

Laurel - bardzo bym chciał, żeby to ona zmarła, bo irytuje mnie ta żałosna istota, ale też nie wydaje mi się, by Barry się tak nią przejął.

Quentin - odpada na 100%. Queen by tak nad jego grobem nie rozpaczał, Barry tym bardziej.

Moje typy:
We Flashu, gdy Oliver był w Central City spotkał w kawiarni swoją ex-laskę, której przed laty zrobił dziecko, ale jego matka zapłaciła jej milion za skłamanie, że poroniła i opuszczenie miasta. Na pewno to nie był przypadek, że pokazali tę scenę i niedługo do tego wrócą.
Dlatego stawiam, że to ona zginie i zrozpaczony Oli będzie się musiał teraz zająć dzieciakiem, a nie jest to łatwe, gdy się jest Arrowem i prowadzi się podwójne, tak niebezpieczne życie.
Niedługo Oli dowie się o dziecku, Felicity się wścieknie będą się kłócić, może nawet się rozstaną, potem do siebie wrócą i po śmierci matki dzieciaka, Olicity wychowają go razem. Taki bieg zdarzeń byłby bardzo podobny do tego serialu. Dramacik musi być. W 3. sezonie widzieliśmy ckliwą kupę i pewnie znów twórcy nam to zaserwują.

Opcja druga - umrze właśnie dzieciak. Darhk go zabije, a co tam będzie robił Barry? Będzie pocieszał Olivera, bo w końcu on dobrze wie co to znaczy stracić kogoś bliskiego.

Opcja trzecia - umrze Diggle. Byli z Oliverem jak bracia. Oddalili się od siebie po tej akcji z porwaniem Layli, ale pewnie już zdążyli się pogodzić, albo niedługo to zrobią. Barry może tu być po prostu zmyłką, a może zaprzyjaźni się bardziej z Digglem. Czytałem opisy odcinków Flasha i w którymś z nich Barry ma współpracować własnie z Digglem i Laylą, więc może to ich do siebie zbliży i jego śmierć go poruszy.

Opcja czwarta - i jak dla mnie najmniej prawdopodobna - Roy umrze. Zmienił tożsamość, wyjechał, ale kto wie czy nie wróci na parę odcinków, by pomóc Strzale. Coś pójdzie nie tak i umrze, albo znając jego charakter poświęci się, by kogoś uratować - Olivera lub Theę.