Arrow (2012-2020)
Arrow: Sezon 7 Arrow Sezon 7, Odcinek 10
Odcinek Arrow (2012-2020)

Nazywam się Emiko Queen

My Name Is Emiko Queen 42m
7,5 255
ocen
7,5 10 1 255
Arrow
powrót do forum s7e10

S07E10

ocenił(a) serial na 8

Wow, aż dziwne że nikt jeszcze nie założył tematu.
Dobry odcinek, ani przez chwilę nie miałem ochoty go przewijać. Na plus:
-Emiko - przypomina Olivera z pierwszych dwóch sezonów i być może nie będzie kolejnym drewnem
-relacja Wild Doga i córki - jak już mają być rodzinne wątki to w takim stylu, a nie młodego Williama
-powrót Suicide Squad! Diaz tylko na tym zyska
Ale że to jest Arrow, to i błędy się zdarzają:
-zniszczenie Star City - ten sam pomysł co zniszczenie Glades Malcolma. Niby pomysł dobry, ale... nieświeży
-tak samo główny cel Emiko - taki sam motyw miał Cayden i też się okazało, że ktoś kogoś wrobił. Jak wyżej - niby pomysł dobry, ale... nieświeży

Dinah wspominając o przysiędze nie uwzględniła Curtisa, więc mam nadzieję, że niedługo z nim się pożegnamy. Czekam na resztę sezonu.

ocenił(a) serial na 7
Meximax

Co ty gadasz. Przecież ten odcinek był jednym z najgorszych w tym sezonie, że nawet nikomu nie chce się go komentować xD
Emiko to jest właśnie definicja drewna w tym odcinku. Może zamiast na twarz patrzyłeś na coś innego....lol
-->wpada do Wild Doga aby jej pomógł bo biedna nie potrafi se kuli wyjąć serio ? A taka badass miała być..
-->a nastepnie nie chce jego pomocy i każe mu spadać...... < To po co do niego łazisz ?>
I oby mieli dobre wytłumaczenie czemu używa łuku,skąd ma strój i w ogole dlaczego zachowuje się jak Arrow bo w przypadku Oliwiera znamy origin tak tu to się nie trzyma kupy.

To przez 2 sezony łapali Diaza, prawie ich wszystkich pozabijał, Oli w więzieniu skończył, Felka sie "zmieniła" przez niego
tylko po to aby go teraz wypuszczali.
I co jeszcze ? Mam mu teraz niby kibicować be będzie po stronie naszych bohaterów walczył z bombą w głowie?
Przejdzie tą samą przemiane co Deadshot ? GTFO Komu się chce to oglądać ?

Futurospekcje są nie potrzebne i psują cały sezon. Jeszcze na początku było ok bo był Wiliam i można było zobaczyć powracającego do roli Coltona ale teraz co z tym robią to żart.
* Skoro wiemy że jest Dinah, Rene etc to wiemy że nim im się nie stanie w najbliższych sezonach.

I te wejście Curtisa, kur*a jaki cringe. Serio kto uważa że to co mówi i w jaki sposób jest śmieszne ?
A no i teraz im pomaga. Czy on nie pracuje dla ARGUS przypadkiem ? W 5-tym odcinku Diggle wręcz musiał go błagać aby wziął udział w akcji gdzie pracował od przykrywką a teraz od tak z dupy dołącza do nielegalnej drużyny gdzie ściga ich policja.
I to że Rene chce się w tym babrać wiedząć ile razy Dinah go ostrzegała że go aresztuje. Gość ma dzieciaka którego może osierocić ale co tam.....Nic się kupy nie trzymało w tym odcinku.

Widziałem promo następnego odcinka i z tego co zauważyłem to aktorsko pani Emiko to będzie katastrofa więc...Drewno huh ?

ocenił(a) serial na 8
coolerss

Eh zgadzam się ,mi również nie pasuje mi przywrócenia Diaza po tym wszystkim co zrobił , a jego teksty faktycznie już są nudne. To jest kompletnie nie logiczne i brak tu konsekwencji , bo raczej nikt po takich przejściach z gościem, by na taki pomysł nie wpadł i to bez jakiś większych rozterek i konsultacji z resztą.
Emiko ,śliczna ,mogłaby być fajna postać, ale jak dla mnie taka ,jakby to ująć... mało kobieca.
Bardziej by mi pasowała żeńska postać wojowniczki podobnej do Nyssy al Ghul.Ona świetnie walczyła a przy tym było widać i w ruchach i w zachowaniu ,że ma grację kobiety.Mam nadzieję, że rozumiecie co mam na myśli.Także nie znajduję wytłumaczenia, czemu by miała być wyszkolona jak Oli i wątpię, by znaleźli na to wytłumaczenie, które nam się spodoba i będzie wiarygodne.
Curtisa tez mam dość, tych jego nieśmiesznych wejść i jarania się na "Suits Up".
Te futurospekcje to chyba najgorsze co mogli wymyślić..Jak we wcześniejszych sezonach retrospekcje ,choć też denerwujące, ale miały sens, bo przynajmniej wiedzieliśmy czemu bohater stał się taki czy taką a nie inną decyzję podjął ,tak one psują całą przyjemność z oglądania.A dla mnie to brzmi jak antyreklama przyszłych sezonów ,bo mówi :nie oglądajcie ich bo waszych ulubionych bohaterów tam nie będzie :) - i nie myślę tu o Felce bo ona jakoś mnie ani ziębi ani grzeje ,a wsumie nawet lepiej ,że w przyszłości jej nie ma.-Jedyny plus tych futurospekcji.

Meximax

Nie mam zdania co do Emiko ale z tego co widziałem w tym odcinku.. meh. Liczyłem chyba na coś.. lepszego? Bardziej interesującego? A tutaj najlepsze (najgorsze?) w tym wszystkim było to, jak zareagował Oliver na kolejne wieści o swoim ojcu.. innymi słowy: przeje*ane :D Jeszcze przyjdzie mi ją ocenić ale pierwsze wrażenie słaaabe.

Człowiek się zastanawiał, dlaczego aktor od Ricardo figuruje w stałej obsadzie po tym, co zaszło i mamy odp. Bleeeeh. GDYBY zrobili to swego czasu z Promkiem - Rulorze, ile było by w tym samej radości a tak.. jeszcze przyjdzie go oglądać.. A żeby było mało oczywiście występ z jego udziałem oznacza kolejne schematyczne gadki 'tych złych', no on już jest miszczem, jak tutaj żonka Johna gada o bombce w głowie i boom a Ricardo wali złowieszczy tekst, żeby lepiej się tak stało bo wróci i ją zabije XD

"-powrót Suicide Squad! Diaz tylko na tym zyska"
Powrót.. Ghost team! XD Boshe, aż tak WB im zabroniło używania słów 'suicide' i 'squad' że oba zostały zamienione.. umarł król, niech żyje.. chłop ze wsi? :P hahaha

W sumie.. liczyłem na więcej po 'powrocie' z hiatusu ale twórcy wyszli z założenia, że wprowadzenie Emiko będzie CZYMŚ dla widzów. No dla mnie nie było za bardzo..

ocenił(a) serial na 8
matiiii

Może ja się cieszę, bo po ostatnim fatalnym sezonie nie miałem żadnych oczekiwań. Byłem pewny, że pod kapturem kryje się Roy, a twórcy zafundowali nam postać z komiksu + futurospekcje, które mam nadzieję, że czemuś służą.

Meximax

Od momentu zakończenia crossoveru mam wrażenie że te futurospekcje służą tylko jako pretekst do wywołania "Kryzysu na nieskończonych Ziemiach", który zobaczymy za rok. Tak samo jak sprawa zaginięcia Barrego we Flashu. Tylko teraz pytanie czy nie walnęli nam za dużego spoilera bo jak ktoś czytał komiks albo jakąś recenzję to wie jak to się skończy. Robimy restarcik i mamy czystą kartę. Wątki, które pasują kontynuujemy a wszystko co nam po drodze nie wyszło np. 50 kanarków w jednym świecie możemy wywalić do kosza. I wtedy oglądanie tego całego sezonu jest g*wno warte bo i tak za rok okaże się że połowa tych zdarzeń nie miała miejsca.

hornet

Rzeczywiście, może futurospekcje służą do akcji z 'kryzysem'.. nie zdziwiłbym się, nie zdziwił.

Szkoda tylko właśnie tego, o czym piszesz gdyby to okazało sie prawdą.. lol

ocenił(a) serial na 8
matiiii

Twórcy Flasha mówili, że obecny sezon przygotowuje widzów do kryzysu, o Arrow nie wspominali. Prawda jest taka, że wszystko się okaże po zakończeniu tych sezonów - bo wtedy będzie wiadomo kto dostanie następny sezon, a co spadnie z rowerka.

matiiii

Mam wrażenie, że lepiej by było, gdyby cały odcinek poświęcony został genezie Emiko, bez futurospekcji i Diaza. Bardziej rozbudowana historia, ukazanie jej relacji z matką, kilka scen poświęconych czekaniu na ojca, może fragmenty, gdy obserwuje przez szklany ekran/internet/gazety historię brata, pierwszy moment, gdy zakłada kaptur. Ostatnią scenę bym zostawiła.

Czarnolas_reaktywacja

Paradoksalnie ostatnia scena była najlepsza :D I już nawet nie zwalam żadnej winy 'bo' to cliffhanger :D

Jeszcze dodałbym jakieś porządne sceny, dlaczego jest taka dobra w tym, co robi jako GA. To, co było w tym odcinku to śmiech na sali jeśli chodzi o wgląd w jej umiejętności (no chyba, że przyjmiemy zasadę w serialu, że każdy Queen sobie poćwiczy i jest miszczem zabijania) :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones