A może by tak mały plebiscyt? Można obstawiać, można argumentować (byle z głową), można ściemniać, byle by coś się działo... No tak. Który odcinek, Waszym zdaniem, zasługuje na zaszczytne miano najlepszego? Najciekawszego? Najzabawniejszego? Czekam na propozycję. Oto moja.
Nr 1 - Mój ulubiony odcinek to "Blue Spirit". Ciekawa współpraca dwóch rywali, z czego jeden nie zdaje sobie z tego sprawy. Pod koniec zaskoczenie ("A, to on był tym diabełkiem" - cytat własny), według mnie cały odcinek był bardzo dobry, a że oglądałem go już dość dawno, więcej jego zalet nie przychodzi mi w tym momencie do głowy:) Ale dobry był.
Hmmmmm... wiesz, że to najtrudniejsze pytanie jakie mogłeś (przynajmniej mnie) zadać :>. Mógłbym wymienić kilkanaście odcinków, które znalazłyby się na tym miejscu. Sam osobiście odcinek Blue Spirit średnio lubie nic złego nic nadzwyczajnego.
No więc mój faworyt to Siege of The North Część2. Naprawde, aż mnie wzruszyło jak Yue zwróciła życie tej rybce :|, a pozatym fajnie Aang pogonił te łajzy XD...
Blue Sprint - fajne było cudownie było poznać nowe oblicze wroga, w dodatku to był chyba pierwszy odcinek który postanowiłam obejrzeć dwa razy
Siege of the north - też były fajne, ale strasznie przereklamowane, cudowny motyw miłości Soki, ale jak dla mnie za krótki ;/ mogli dłużej być razem :(
Dla mnie osobiście najlepszy jest odcinek, kiedy są na pustyni, kradną im Apę i muszą podróżować pieszo, fajnie wariuje Aang i Soka (od soku z kaktusa). Nie no to było piękne, wręcz! *łezka w oku*. Fajnie też zachowywała się Momo, a ja miałam po tym świetne odwały XD
No dobra czas wrócić do aktywności:P Jak widzę większość podziela moje zdanie, że Blue Spirit jest świetny... Zuko wreszcie nie daje się ponosić emocjom i pokazuje jak potrafi walczyć... Poza tym, świetna muzyka. Fakt, Sokka na pustyni jest cudowny;)
No i The Blind Bandit, Toph daje popalić... Ale po prostu bezbłędni są hipisi z Cave of Two Lovers... Po prostu... bezbłędni.
Trudno wybrać. W każdym jest coś naprawdę fajnego.
Ale najwięcej razy oglądałam samo Agni Kai z odcinka trzeciego...:) Coś pięknego.
"Ale najwięcej razy oglądałam samo Agni Kai z odcinka trzeciego...:) Coś pięknego."
Ja oglądam to prawie za każdym razem, jak se kompa odpalę. To jest genialne, zwłaszcza ta muzyka. Muzyka w czasie tego pojedynku jest poprostu zajefajna.
Może i Siege of North jest przereklamowane (moim zdaniem może być), ale mnie tam się podobał. Powiedziałem już, że nie jestem w stanie wybrać najlepszego odcinka, bo wiele mi się bardzo podoba.
Poprostu czekam na 2 marca i nie mogę się doczekać :D
Zapomniałem jeszcze dodać, że Blue Spirit dla mnie to troche taki... dziwny i nierealny odcinek (w sumie co w tym serialu jest realne XD), ale chodzi mi o to, że sposób w jaki oni się wydostają z tego fortu, jest nieco głupi. Np. jak oni na tych drabinach przeskakują, no wybaczcie, ale głupio to wygląda. Może sam sens odcinka jest zaskakujący (w końcu Aang współpracował z kimś kto chciał go schwytać), ale sam odcinek budzi we mnie mieszane uczucia.
Dziwny i nierealny? Czyżby dlatego mi się tak podobał? Może... Ne zmienia to faktu, że było to coś innego. Aang i Zuko zamiast znowu się tłuc działali razem. Wiem, Aang nie znał prawdziwej tożsamości swojego wybawcy, ale to przecież tylko dodało temu smaku. Według mnie, oczywiście, i potrafię sobie wyobrazić, jeśli ktoś uważa inaczej. Naprawdę.
O tak, muzyka jest fantastyczna. Z resztą, mam ją na mp3;) Ale naprawdę mogliby zrobić soundtrack.
A, no i zgadzam się, finał pierwszej serii jest fajny. Podoba mi się to, że finały są takie... epickie. Zwłaszcza Siege of the north. A ten niezwykły klimat to po części zasługa muzyki, jest naprawde świetna. Ciekawi mnie, czy w filmie live-action też będzie taka... Mam trochę złe przeczucia co do filmu, ale jeśli sie uda, to będzie cudownym przeżyciem obejrzenie go:) O ile pojawi się w polskich kinach. Ale powinien.
finał drugiego sezonu jest niesamowity, no The rage of Aang, czyli historia na pustyni to moje drugie miejsce
3cie nalezy sie chyba finałowi pierwszego sezonu
Rzeczywiście - trudne pytanie. Ja lubię każdy odcinek, w którym jest akcja... (czytaj:każdy jest fajny) jednak dziwną sympatią darzę:
"the Warriors of Kyoshi" -> poprostu je lubie, miło widzieć, ze istnieją kobiety nie polegające stale na facetach oraz oddane tradycji, dyscyplinie i pokoju.
"The Waterbending Scroll" -> tu cytat "I'll save you from the pirates" :) świetne sceny walki, przebiegłość Zuko i szczypta humoru...
"Jet" - świetnie zawiązana fabuła, podoba mi się wątek zdrady oraz dramatyzm (chodzi tu o życie wielu ludzi, o śmierć i niszczenie, nie o podboje miłosne Kat)
"the Blue Spirit" -> tu nie trzeba mówić, ze jako wielka fanka Zuzu od razu wiedzialam, kim jest, ale cóż... nie moja wina, ze kocham popisy walki, firebendingu, wysokich skoków i siekania podwójnymi ostrzami...
"The deserter" -. prawdziwa natura ognia... czemu lubię? Dużo akcji, pożaów i odkrycie u kat nowych umiejętności...
"The Waterbending Master" -> czysty seksizm. Kat przestaje być małą, grzeczna dziewczynką i stawia na swoim (popisy waterbendingu) i... wychodzi na dobre, bo uczy sie czegoś pożytecznego, a grupa (bumerAANG gAANG) się umacnia ^^
"Return to Omashu" -> tu: sympatia do grupy Azuli, podoba mi sie to, że nie są firebenderkami, a jednak znacza coś dla sprawy. No i plus za znuuudzoną żyyyciem Mai...
"the Blind Bandit" - przedstawienie mojej drugiej (po Zuko) ulubionej postaci... mała dziewczynka pokazuje rodzicom, ze umie o siebie zadbać i kocha walczyc... jak Kat - tez dobrze wychodzi. Pozatym odzywa się moja feministyczna dusza, gdy widze Toph lejącą tyłki napakowanym facetom ^^
"Zuko Alone" - no comments. Kocham go. Plus za piękny głos i intonację ksieżniczki Ursy (czy jak jej tam...0 "NEVER FORGET WHO YOU ARE!"
"The drill" -> jak zwykle. akcja, dramatyzm 9ostatnie wielkie wolne miasto, nie?) strategia (rozwalanie od wewnątrz) przeplatane świetnymi dialogami ^^ głównie Sokki
"The earth King" -> nieco polityki, gang bierze w swoje ręce przyszłość miasta... i pokazuje, co się należy Long Feng'owi (kiepsko to się omienia!) ... no... nie na długo...
"Crossroads of Destiny" - to chyba najbardziej lubiany odcinek... bo jest w nim wszystko. No i jakiś początek (a może i koniec) Zutary... zobaczymy, zobaczymy...
to tyle. Sumując: KOCHAM 12 odcinków. 12/40 to jest... hm... 3/10 całego (jak dotąd) serialu. nieźle.
Hehehe luuubisz pisać. Zgadzam się ze wszystkim w 99%. Zapewne spytasz się czemu nie w stu - no więc, jedno małe ale:
""Crossroads of Destiny" - to chyba najbardziej lubiany odcinek... bo jest w nim wszystko. No i jakiś początek (a może i koniec) Zutary... zobaczymy, zobaczymy..."
Hmmm... początek czego niby? Jeden: wogóle się nie znają. Dwa: Katara wcześniej go nienawidziła. Trzy: Katara dalej go nienawidzi pewnie za to co zrobił w ostatnim odcinku 2 sezonu. Cztery: to by było bardzo głupie i banalne. Pięć: nikogo nie oskarżamu nikomu nie chce dokopać ani nic takiego, ale za jakie grzechy ludzie się łudzą, że coś takiego jak Zutara może wogóle wchodzić w grę?? Nie jestem tak do końca zwolennikiem Kataanga, ale z dwojga złego wolę to (nie tak do końca znów, bo Aang jest jeszcze szczylem :D).
pozdrawiam
Hej! Ja tez tam nie wierze w Zutarę, bo to by było MAŁO realne... i wcale nie dlatego, że Zuko coś-tam-kiedyś przeskrobał, ale poprostu dlatego, że Kat i Zuzu do siebie nie pasują...
- - - A ja właśnie odwrotnie. WSZYSTKO tylko nie Kataang. Aang to jeszcze szczyl, a Katara kocha go jak brata. Ale to wszystko. TO BY BYŁO DOPIERO ALE BANALNE, gdyby "wielka miłość" szczyla została odwzajemniona i "mały, ale mężny Avatarek" skończył nie tylko ratując Świat, ale i znajdując dziewczynę ^^
...ale nic nie jest do końca pewne. A szkoda, bo nei mogę się doczekac...
Ehhhhhh... Ruda mam nadzieję, że zrozumiesz:
1. Aang mimo, że jest szczylem, jak sam powiedziałem, nie zachowuje się do końca jak na swój wiek. Czy widziałaś kiedyś 12 latka co leje powiedzmy 16latka?? Ja jakoś nigdy... a po za tym jakbyśmy sami kiedyś nie robili z siebie debili, chociaż no tak, on to bohater i nie może. Mimo, że to bajka, to on też jest człowiekiem, jego właśnie gra.
2. Nie wiem też czy tobie przyszło wybierać między tym co trudne, ważne i słuszne, a tym co chcesz mieć i co łatwiejsze. Mówię tu o przedostatnim odcinku. Był gotów zostawić wszystko za sobą, bo jego duch moralny się odezwał. Więc teraz dobrze się zastanów nawet nad banalnością tego stwierdzenia, ale czy jak miałaś 12 lat (wnioskuje, że masz więcej) to musiałaś dokonywać, aż tak ważnych wyborów (jeśli tak to przypomij sobie jakie to trudne musiało być).
3. Jeju. Kataang - właściwie jest to najprawdopodobniejsze. Po za tym kto powiedział, że oni muszą wszystko w serialu zmieścić. Niby Aang ma 12 lat, ale później granica się zatrze. Nawiasem mówiąc, Katara to też gówniara, powiedzmy nawet przy mnie. Popatrz na to tak: między Aangiem, a Katarą są dwa lata różnicy, tak samo jak między Katarą a Zuko...
A tak wogole, to wracajac do tematu...
Dlugo sie zastanawialem, ktory odinek byl tym naj i chyba tymi naj byly (tytulow nie pamietam, ale bedziecie wiedzieli ktore to ;) ):
1. Obrona wielkiego muru w wielkim miescie
2. uwolnienie Aim'a przez Zuko
3. Uwolnienie Abby przez Aim'a :D
wciaz czekam na 3 sezon, ktory juz niebawem!
Do przedmówcy.
Abba? Któż to taki? A kto to ten Aim?? Chyba Aim - Aang, Abba - Appa. I tak
1. The Drill
2. The Blue Spirit
3. Lake Laogai
To tak nawiasem. Ps mnie tez sie podoał tez z murem :X.
Też tak właśnie chciałam się zapytać o "nowe" postaci, ale nie chciałam być niegrzeczna ^^
Pozatym "Abba" zamiast "Appy"... fajnie brzmi ^^
urbanas dzieki za tutuly
a co do postaci, to ze sluchu tak wychodzi, ze Abba, to ten bizon dla mnie :D, moze byc Appa :P
A Aim to nie przypadkiem Avatar? poprawcie mnie i napiszcie jak on ma w koncu na imie, bo juz sie gubie, moze mi sie cos pokickalo, bo juz dawno to ogladlem i nie nagralem :(
Avatar tak serio to ma na imię AANG. Dziwnie się to wymamia po angielsku, bo "g" zanika i całe imie wychodzi nieco... mętnie, i rzeczywiście słyszymy coś na kształt "Aim" . Ale to tylko pozory ^^
Dobra wiadomość :D
na nicku leciał niedawno odcinek Pirince Zuko allone (czy jakoś tak)
(z 5 dni temu)więc prawdopodobnie wyświetlą nową serię :)(trailery puszczają)
Nie rób nam nadzieii na marne... <poszła szukać trailera na wszystkich stronach jakie zna>
Nic nie znalazłam, aby ktokolwiek na jakielkolwiek stronie podniecał sie trailerem. Nikt nic nie wie.
Skoro był puszczany z 5 dni temu to już go spoko można było władować do neta i rozesesłać do fanów, a nic takiego sie nie stało.
Więc albo przestań wciskać kit, albo daj linka, to Cię przeprosze.
O.o powiedziałem PRAWDOPODOBNIE żeby był link wpierw to muszą wyświetlić:)
wszystko okaże sie o 14.00 jutro albo w czwartek.(wtedy już braknie odcinków)
Cześć,
widzieliście już nową okładkę 3 sezonu na DVD?
Nie jestem pewny czy to oficjalna prezentacja, ale wygląda na prawdziwą. Zgodnie z zapowiedziami zmienił się wygląd głównych bohaterów - są w strojach Narodu Ognia. Najbardziej odmienieni, moim zdaniem, są Aang i Katara, w mniejszym stopniu Toph i Sokka. Co o tym myślicie?
Do oglądnięcia na: www.tvshowsondvd.com/newsitem.cfm?NewsID=7629
Dzieki za link!
Chyba troche przesadzili ze zmianami :? Jakos mi sie nie widza ich nowe wyglady, ale zobaczymy, jak sie w koncu pojawi ;)
To tylko okładka np http://www.tvshowsondvd.com/newsitem.cfm?NewsID=7325
stare odcinki tylko okładka trochę zmieniona :)
mnie się tam nowe stroje podobają....lepiej w nich wyglądają niz w tych starych..wracając do starego tematu wg mnie najlepszy odcinek to 'The Tales of Ba Sing Se" i "The Crosswords of Destiny"
Moim zdaniem nowe wyglady bohaterow sa super :D Aang ma kudly, a Katara lepiej wyglada w nowej fryzurze. Ciekawe jak zmienil sie Zuko, pewnie ma dluzsze wlosy. Jejku, juz nie moge sie doczekac 3-go sezonu XD
Wlasnie doczytalam w linku do okladki 3-go sezonu, ze NICK prawdopodobnie zacznie wyswietlac w trzecim lub czwartym tygodniu wrzesnia, wiec juz niedlugo XD
Jesli ktos nie ma wszystkich odcinkow, moze je sciagnac z http://www.animeupload.com/anime-downloads/avatar-the-last-airbender.html
Po sciagnieciu jednego odcinka bedziecie musieli czekac od 80 do 200 minut zanim bedzie mozna znow pobierac pliki. Milego ogladania.
Niach niach ^^ Dzien przed moimi urodzinami, to chyba najlepszy prezent jaki moge dostac :D Mam nadzieje ze w dzien po premierze bedzie mozna skas sciagnac pierwszy odcinek, juz nie moge sie doczekac XD