Rzeczywiście, serial nie dla każdego, za to emanujący boomerskim/milenialsowym humorem rodem z książki z sucharami. Jest tu kilka fajnych gagów, ale w wielu przypadkach wyśmiewane są tutaj postawy i sytuacje które z założenia są ironiczne, a zatem twórcy osiągają efekt odwrotny od zamierzonego, bo śmianie się z czegoś, co jest już wyśmiewaniem, nie zawsze jest powoduje uśmiech na twarzy widza. Zaskakujące jest to, że kolejne odcinki wyglądają tak, jakby twórcy przeglądali Facebooka i po prostu wynotowywali coś, co ich śmieszy, żeby potem na tej podstawie nakręcić jakąś scenę. Można było ten serial zrobić lepiej, a przede wszystkim - lepiej napisać scenariusz.