Siadaliśmy z bratem przed telewizorem i nie można nas było za nic sprzed niego odciągnąć. Nagrywaliśmy każdy odcinek na kasetę. Ostatnio ją znalazłam, była zdarta od ciągłego oglądania, obraz śnieżył, dźwięki były pozniekształcane, film czasem przyspieszał, czasem zwalniał, a i tak świetnie się ją oglądało :).