Hmm...co do wartkiej akcji się zgodzę, czasami się strasznie ślimaczyło. Gra aktorów mi sie bardzo podobała, zżyłem się z nimi przez co momentami była to dla mnie taka obyczajówka. Co do muzyki się nie zgodzę, była ciekawa i pasowała do miejscówek w których serial był kręcony. Nie jest to House MD ale i tak czekam na 2 sezonik :)

A będzie 2 sezon? jeśli tak to ja bardzo chętnie, bo serial naprawdę godny polecenia.

Rzeczywiście słaby. Niby to komedia, a śmiać się nie ma za bardzo z czego. Z przykrością muszę to powiedzieć, ale serialu nie ratują nawet te piękności, które tam występują.

Niestety serial jakich wiele. Obyczajowy przeciętniak z medycyną w tle. Ale co za baran wsadził go do komedii ?

Ja też myślałem że akcja bedzie bardziej posunięta w rozwoju. Muzyka była słaba myślałem że bedzie co fajnego po tych zapowiedziach SHUT UP AND LET ME GO.Ogolnie to na plus.

Serial niestety bez wyrazu, jakich wiele .. Znów motyw medycyny ;/ Aż przywodzi na myśl pytanie: Na ile sposobów można wałkować w serialach medycynę? Akcja się wlecze, dobrego humoru niewiele, gra aktorska na szczęscie nie jest zła no i całkiem ładne krajobrazy .. Póki co jak dla mnie nic specjalnego

Dobry serial, tylko za często akcja się posuwa w żółwim tempie... ale jak dla mnie nie potrzebna jest postać Evana, mam wrażenie że został on wciśnięty do scenariusza aby ludzie o dość specyficznym humorze mogli się z niego śmiać. Jak dla mnie postać ta jest żałosna. Co do Twojej wypowiedzi, nie zgodzę się w sprawie muzyki, jest ona dobra
Pozdrawiam

Zgadzam się z Tobą co do postaci Evana. Rzeczywiście jest on niepotrzebny i dość żałosny. Nie lubię go.