PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=644764}

Banshee

2013 - 2016
8,0 23 tys. ocen
8,0 10 1 22626
8,4 19 krytyków
Banshee
powrót do forum serialu Banshee

co to ma być lubię rozrywkowe seriale ale to jest już totalne przegięcie zwykły farmazon ot
co,dosłownie z politowaniem patrzyłem na tą scenę to jest wogóle nierealne po tym odcinku ten
serial jest jedną wielką efekciarską parodią nic dodć nic ująć skreślam to przekoloryzowane gówno z
listy a zapowiadało się niezle.

king8543

A i jeszce jedno apropo tego jakże żenującego starcia po pierwszym mocnym ciosie ta chuda babeczka zaliczyła by już nokaut a ta wstawała i walczyła zaciekle niczym terminator naprawdę godne politowania,w obcnej formie ten serial jest dobry jedynie chyba dla gimnazjalistów bo ilość absurdów i fantazji przekracza ludzkie pojęcie.

ocenił(a) serial na 9
king8543

Osobiście odniosłam wrażenie, że to ma być przerysowane, przekoloryzowane, ale co ja się tam znam...

king8543

to chyba nie widziales Nikity :D tam dopiero sa walki anorektycznej baby :D

ocenił(a) serial na 10
king8543

No tak, bo ona nie była wyszkoloną(do tego ciągle trenującą) zabójczynią mafii?

użytkownik usunięty
king8543

To typowy akcyjniak z elementami dramatu. Takie jest zamierzenie twórców i tego należy się trzymać. Jak nie podoba Ci się ten serial, to zmień go na inny, mniej przerysowany.

No tak akcyjniak jasne tylko że poziom debilizmu w tym serialu jest po prostu porażający i to widać na każdym kroku,a co do walk to dobre i do przyjęcia były potyczka z Sanchezem i Albinosem w więzieniu .Podsumowując serial strasznie bezsensowny fabularnie i głupkowaty.

użytkownik usunięty
king8543

Możliwe, że tak. Serial jest na podstawie komiksu, a to wyjaśnia dlaczego może być fabularnie bezsensowny. Filmy na podstawie książki a komiksu to dwie całkowicie inne sprawy. I o ile w książce można jakoś wszystko dobrze obrysować o tyle w komiksie wymaga się przykuć uwagę oglądającego, dlatego też mamy tyle akcji w serialu, a fabuła jest taka a nie inna. Ja tam nie narzekam. Serial naprawdę przyjemny dla oka, ma klimat, ma humor, świetna muzyka, nawet niezła gra aktorska, wszystko mnie urzekło.
Jak szukasz serialu z fabułą to polecam Breaking Bad.

ocenił(a) serial na 10

Tak tylko nadmienię, że Banshee nie jest na podstawie komiksu - ten jeden numer dostępny na stronie Cinemaxu to tylko prequel napisany/narysowany na potrzeby serialu.

ocenił(a) serial na 3
king8543

Zgadzam się w pełni. Obejrzałem cały sezon i niestety serial jest bardzo naiwny, a przerysowany to mało powiedziane. Na pierwszy rzut oka wszystko wydaję się w porządku. Główny szkic scenariusza ciekawy, dobra muzyka oraz ładnie sceny się prezentują. Jednak scenariusze samych odcinków wołają o pomste do nieba.. Wszystko zaczęło się od zawodowego gościa z MMA i jego walki z głównym bohaterem.... poważnie ? Główny bohater przyjechał do miasta po kobiete, musi się ukrywać przed mafią, ba... udaję szeryfa, którym nie jest, więc nie wychylanie się z tłumu powinno być oczywistą, oczywistością.

Jednak nie. Nasz szeryf postanawia przy całym miasteczku zawalczyć z gościem z MMA. Pomijam już fakt, że pokonał jednego z mistrzów MMA... sam pomysł walki zamiast go skuć jest poprostu niedorzeczny :D To chyba oczywiste, że po takiej walce wszyscy będą o nim mówić, sprawdzać, a pewnie video pójdzie w świat, przez co ujawni się jego kryjówka. naraził też swoją kobiete, która zresztą nic sobie z tego nie robi. Tak jakby świat wykreowany w banshee nie brał pod uwagę, że coś takiego może się stać.

Serial jest naiwny, niedorzeczny. Końcowy epizod, w którym nagle cały posterunek wiejskich policjantów postanawia odbić głównego bohatera z rąk mafii może podsumować całą sprawe. Banshee przypomina inną produkcje swoimi absurdami - Prison Break, który powinien skończyć się na pierwszym sezonie. Drugi sezon odpuszczam.

ocenił(a) serial na 10
AzoriuSS

Tylko, że Prison Break był robiony tak super mega na poważnie, kiedy Banshee jest robione z przymrużeniem oka i całą gamą campu. Może te elementy składniowe nie są aż tak oczywiste jak w innym serialu Balla - Czystej krwi, ale jednak takie jest założenie serialu. I oczywiście może się to komuś nie podobać i z tym absolutnie nie będę się kłócił, ale nie rozumiem czemu wszyscy tak narzekają na takie zabiegi skoro taka jest konwencja serialu - to tak jakby ktoś obejrzał jakiś horror gore i narzekał, że jest tam za dużo krwi i latających kawałków ciała. Banshee ukazało swoją konwencję niemal w pełni już w pierwszym odcinku już w samym zalążku głównego wątku fabularnego, który jest troszkę niemożliwy, komiksowy i absurdalny, ale taki miał być.

king8543

Serio dopiero w 8 odcinku w walce Any/Carrie z Olkiem zorientowałeś się, że serial jest przerysowany? Szybki jesteś. Nie mogę uwierzyć, że Ty ten serial traktowałeś na serio jako poważny, przecież od pierwszego odcinka widać, że został on stworzony pod takim kątem, czyli mieszanka kiczu, przekoloryzowania czy braku logiki z poważniejszymi scenami dramatu, mi się osobiście taki zabieg jak najbardziej podoba, takie przeniesienie dzikiego zachodu w czasy współczesne.

Swoją drogą akurat z całego serialu ta scena nie była jeszcze aż tak przegięta czy naciągana, po pierwsze to "anorektyczna" była wytrenowana i widać tutaj, że nie doceniasz trenujących kobiet, po drugie Olek się z nią bawił, widziałeś, że po każdym ciosie jak leżała to czekał aż wstanie itp. To już bardziej akcja z pierwszego odcinka jak Olek strzela sobie do Hooda w centrum miasta na oczach setki świadków do tego zabił sobie randomowego motocyklistę i jak Hood uciekł to stanął poirytowany była przegieta. Cała w ogóle sytuacja gdzie główny bohater wciela się w rolę szeryfa jako były skazaniec, chodzi sobie po cywilu i bije ludzi na oczach swoich zastępców pokazuje co i jak. Tak czy siak miliard było takich akcji i na tym polega serial. Zrozumiałbym Twoje poirytowanie gdyby na początku serial był zwykłym kryminałem/dramatem, a później zaczęli wprowadzać nierealistyczne wątki, ale jak już pisałem już od pierwszych minut serialu twórcy pokazali jak będzie wyglądał ten serial (czyli właśnie wspominany motyw z Olkiem strzelającym do Hooda czy też akcja w barze gdzie był jeszcze prawdziwy Hood). Skoro nie zorientowałeś się do 8 odcinka i nagle jesteś oburzony to znaczy, że nie jesteś zbyt błyskotliwym widzem.

Shinoda1990

Za to ty jesteś bystrzakiem jak ich mało szczawiu.

king8543

Konkretna argumentacja człowieka, który przez 8 odcinków nie wie nawet co ogląda. Co do "szczawia" to zachowaj ten tekst na kolegów z piaskownicy.

ocenił(a) serial na 7
Shinoda1990

Widać że poziom wypowiedzi jest niski jak i błyskotliwość. Serial jest robiony pod akcje dla ludzi którzy chcą sobie obejrzeć coś co nie wymaga większego użytku mózgu. Jest grupa ludzi którzy po ciężkim dniu pracy lubi sobie usiąść na kanapie i włączyć sobie takie nierealne badziewie by pooglądać sceny walki ponieważ nie chcą obciążać swojego mózgu. Jeśli szukasz realistycznych seriali to obejrzyj sobie " Chirurgów". Serial ten ma dużo nierealnych wątków lecz fajnie się go ogląda. ( Ja do tej pory nie mogę że w takim mieście jest tylko 4 stróżów prawa, którzy nie mają komisariatu.). Serial jak dla mnie nie jest najlepszy, ale przyjemnie się go ogląda.

ocenił(a) serial na 7
Wartax

PS- Wiem że mnie wyzwiesz od "Szczawia" czy innego tego rodzaju obelgą. Powiem ci że ci wybaczam :)

ocenił(a) serial na 9
Wartax

Wait what? GA podajesz jako "realistyczny serial" (taką frazę to się powinno za okno wyrzucić, ale okej)?