Po pierwsze, dbałość o szczegóły. Wielką rzadkością są filmy przedstawiające okres starożytności, gdzie bohaterowie mówią w swoich językach (łacina i germański... no dobra, niemiecki ;-) ). Byłem zaskoczony widząc swebskie węzły (kto wie, co to?). Broń właściwa, biżuteria prawie też (prócz charakterystycznych fibul,...
więcejtak wiem jestem rasistą czy czym tam (i jak nigdy nie byłem to przez Netflixa się nabawiłem), ale nareszcie mamy Netflix original historię związaną z historią i barbarzyńcy germańscy są ... tak biali, coś niespotykanego w skali świata Netflixa... już nie wspomnę o braku (narazie) innych naleciałości poprawności...
Obejrzałem cały, ma w sobie to coś, ale brakuje do Wikingów. Może następne sezony przyniosą coś więcej
2020 rok i takie widowisko historyczne? To wręcz niebywałe na tle produkcji ostatnich lat. Przykładowo: "Brytania" była do bólu poprawna politycznie już od pierwszych scen. Tutaj mamy zwykłą historię. Wszystko jest na swoim miejscu. Czuć, że przenosimy się do starożytności. Mało tego! Łacina! Ktoś odważył się powtórzyć...
więcejPomysł i setting był fajny, świeży. Potencjał został jednak zmarnowany, ilość ckliwych, pseudomoralnych wywodów, ilość głupich zachowań bohaterów niszczy dobry odbiór serialu. Jak to możliwe, że Arminius w żaden sposób nie ukarał Segestesa? Przecież ten zdradził go przed rzymianami. W finalnej scenie siedzą sobie razem...
więceji cyk obeszło sie bez zbednej nagości,sexu i chol...a wie jeszcze czego ,dało sie zrobić perełke z odbiciem lustrzanym do pseudowydarzeń z "Gladiatora" i mamy cud nad Renem.Miazga
Bardziej przypomina jakiś dokument lub rekonstrukcję historyczną, niż Wikingów, czy Gladiatora (bitwa). Kostiumy i zdjęcia są świetne, ale kwestie mówione i fabułę można o kant dupy rozbić. Nielogiczność oraz nadmiar konfliktów (plemiennych i osobistych) są przytłaczające i ciężkie do przetrawienia. A co do braku...
Z jednej strony cieszę się, że powstał serial na temat tak istotnego momentu. I do tego nie mówią po „amerykańsku”. Scenografia i kostiumy biedne ale bardziej pasujące do epoki, niż zwykłe hollywoodzkie wypasy. Fajne zderzenie łaciny z niemieckim. Dobre aktorstwo, przekonujące dylematy.
Fabuła też wciągająca....
czy każdy serial historyczny musi być spieprzony przez jakieś damsko-męskie pierdy??!
Wszystko znów się sprowadza do polowania na waginę, która w nierozumnym szale
zarządza hordą germańskich osiłków
Ciągle miałam wrażenie, że oglądam coś w stylu filmowej wersji "Asterixa i Obelixa". Nie polecam serialu.
Szumne zapowiedzi i reklamy, wysokie noty - za co? Totalne rozczarowanie, a pierwsze wysokie noty to chyba od tych, co nigdy w życiu nie widzieli filmu o czasach rzymskich i ich podbojach. Ja nie znajduję żadnych plusów, niektórzy jeszcze coś tam ratują swoimi komentarzami, ale tego serialu nie da się niczym uratować....
więcejWłaśnie skończyłem oglądać pierwszy sezon, i generalnie sztos, bardzo mi się podobał. CO prawda historycznie "tak se" ale nie oczekuję odzwierciedlenia 1:1.
Jedno mnie martwi, 2gi sezon. Netflix właśnie go zapowiedział a wg mnie historia jest zamknięta .. Co Wy o tym sądzicie?