Do do pierwszej sprawy - Norma po prostu nie jest normalna i nie zachowuje się racjonalnie, tak jak pisałeś.
Druga sprawa - Azjatka nie żyje, chociaż też wydaje mi się, że nie było do dokładnie pokazane. W 7 odcinku Norman mówi szeryfowi, że Shelby mówił, że zastrzelił dziewczynę w lesie.

Szkoda, właściwie to nawet lubiłem postać Normy, a tu się okazuje, że jest jeszcze większą zołzą niż myślałem :/

U mnie na odwrót - Norma wydaje mi się często zbyt normalna i miła. Jak obejrzałam Psychozę, to wyobrażałam sobie, jaka to musiała być cholernie zaborcza i wredna jędza przez cały czas. A w serialu nie jest aż tak źle.

Ja to bardziej zrozumiałem, że powiedział, że Shelby ją POstrzelił, ale pewnie się okaże w którymś z najbliższych odcinków.

Ja odniosłam wrażenie, że historia z Azjatką jest już zakończona, jak i ten cały incydent ze strzelaniną koło motelu. Szeryf wszystko załatwił. Nie wiem zresztą, jak mieliby dalej wykorzystać tą bohaterkę. No ale mogę się mylić, zobaczymy.

Oj, coś mi się wydaje, że ten nowy gość motelu ma coś wspólnego z "biznesem", więc jeszcze by była okazja ją wykorzystać. A nawet jeżeli nie on, to ktoś inny, bo w tym nie brali przecież udziału tylko Shelby i Keith...

coś mi się wydaje, że ten nowy gość motelu ma coś wspólnego z "biznesem" - też mi się tak zdaje, tylko przypuszczałam, że do motelu będą sprowadzać nowe dziewczyny. Jeśli Azjatka żyje i została znaleziona, to powinna być w rękach policji, a wtedy policja po jej zeznaniach powinna zacząć walczyć z biznesem. Jeśli gdzieś jest w lasach, to postrzelona raczej nie pożyje zbyt długo. Możliwe też że Shelby kłamał, że ją za/postrzelił, a wtedy to nie wiem co.