Dobrze zekranizowana powieść Mroza. Jest intryga, są emocje, jest zagadka, zupełnie dobra gra aktorów. Czego chcieć więcej od kryminału?
A czy zapoznałaś się może z materiałem źródłowym (czyli książką). Serial to niestety wesoła twórczość scenarzystów która z oryginałem ma co najwyżej 20% fabuły wspólnej z czego te 20% to nie potrzebnie spłycane wątki a pozostałe 80% są niczym innym jak czystym Fan-fiction. Po za tym oryginalna powieść oprócz bycia kryminałem, thrillerem była również dramatem psychologicznym który po mimo nastawienia na pustą rozrywkę miał również za zadanie skłonić czytelnika to głępszej refleksji.
Czytałam, ale dawno temu i jak to z kryminałami bywa niewiele pamiętam. Ale też nie oczekuję od filmów czy seriali wiernego odtworzenia fabuły książki.
Nie wiem czy chciałabym tak drastyczne sceny zobaczyć jak były opisane w książce. Dla osób które czytały właśnie różnice były według mnie zaskoczeniem bez którego bez sensu byłoby oglądać.
No właśnie ja też tak uważam, wprawdzie sama nie czytałam książki (zamierzam to nadrobić), ale nie oczekuję, że będzie odzwierciedleniem. Mi się to po prostu dobrze oglądało. I tyle :)
Książki nie czytałam, ale planuję to nadrobić w oczekiwaniu na kolejne części, ale serial naprawdę mi się podoba, wciągnął od początku, zainteresował, trzymał w napięciu, a tego oczekuję od kryminałów
przeczytałam książkę, zmiany są i to według mnie normalne, co ciekawe zostali wprowadzeni nowi bohaterzy, co jest dosyć ciekawym zabiegiem i wzbogaca fabułę, w ksiązce było sporo skrótów
No własnie mam wrażenie, że niektórzy chcieliby zobaczyć super wierne ekranizacje, ale tak sie nie da. Większość produkcji tego typu jest inspirowana książkami czy historiami, nie ma co się dziwić i oceniać przez pryzmat porównań z książką