Ja nigdy nie zapomnę oczu Troy'a gdy dopadł do Rzeźnik...
W moim wypadku są to dwie sceny. Pierwsza to jak Christian w odcinku 1x08 w kościele po tym jak przekonał księdza pedofila, żeby oddał się w ręce policji wyznaje dla Seana cały we złach, że w dzieciństwie był molestowany. 2 to jak w odcinku Christian żegna się z Wilburem. Obie sceny są niesamowite. Julian Mcmahon zagrał w nich genialnie i zdecydowanie zasłużył na jakąś prestiżową nagrodę. Świetne było jak zazwyczaj zimny drań pokazuje swoją wrażliwą stronę. Serial ma mnóstwo genialnych scen, ale te dwie są najlepsze. Autentycznie się na nich wzruszyłem i uważam je za jedne z najpiękniejszych jakie widziałem w całym moim życiu. Niestety takich scen w późniejszych sezonach było jak na lekarstwo, a Christian stawał się coraz większym dupkiem. Dla każdego kto chciałby je sobie przypomnieć podaje linki:
http://www.youtube.com/watch?v=hXMGu81_tBI
http://www.youtube.com/watch?v=hltjJbAIhG4
To prawda, niesamowite sceny... W ogóle postać Christiana jest jedną z najbardziej złożonych jeśli chodzi o serialowych bohaterów. Mimo swojego s*urwysyństwa jest w nim coś co nie pozwala go nie lubić. Mcmahon zagrał go wybitnie, ukłony.
jest przystojny, pewny siebie, usmiechniety, wygadany, emanuje od niego klasa. i chocby byl carverem i tak podobalby sie 98% kobiet. co nie zmniejsza talentu aktorskiego mcmahona. nie wyobrazam sobie NIKOGO innego w tej roli.
Wszystko ładnie ale droga Anspogo, on nie był Carverem. Chyba niedokładnie oglądałaś serial...
A co do ulubionych scen z "Nip/Tuck" to zdecydowanie ta:
http://www.youtube.com/watch?v=swkxfC349BI&feature=related
choć finał 2 sezonu i sceny przytoczone przez Nero3 też są genialne. Ale ta poruszyła mnie najbardziej...
Przytoczone przez was sceny są genialne. Fjnie było sobie trochę odświeżyć pamięć:) A moja ulubiona to:
http://www.youtube.com/watch?v=q1Vakj3Nu9s
ja też... a z nowszych, odcinek Dr Griffin - uważam, że to jeden z najlepszych odcinków z wszystkich sezonów. gdy Troy wykłada Seanowi zawiłości swojej relacji z nim,swoich uczuć. dla mnie było to świetne.
Reakcja Seana po tym jak Julia wyznała mu, że <att nie jest jego synem. Jak wrzeszczał na Julię i pobił Christiana. Dylan świetnie wtedy zagrał.
aaa chyba nic nie przebije tej sceny
http://www.youtube.com/watch?v=0EsrRYNz1BM
xD
Najlepsza zdecydowanie to ta, w której Matt przygotowuje sobie narkotyki, po czym zapala się - świetnie zagrał + ta muzyka:
http://www.youtube.com/watch?v=J2mN4Xmt6j8
W pamięci zapadła mi także ta scena, co ciekawe, gdyż jak oglądałem to 1. raz to śmiałem się z wyboru piosenki i musicalowego wykonania, później co chwila jej słuchałem :)
http://www.youtube.com/watch?v=zAlukIruGl0
http://www.youtube.com/watch?v=YxWWC--Vcf0&list=PLSrELPkgD7pivB_B48dQKmhAm69TdgZ w8
Julia wreszcie zdaje sobie sprawe z tego jaki jest Christian.
Cały serial utknął mi w pamięci... jest znakomity. Uwielbiałam go oglądać, czekam na powtórki;)
Wiele takich scen było, ale z artystycznego punktu widzenia w mojej opinii najciekawiej było przedstawione spotkanie Troy-McNamara-Costa w finale 3 sezonu, gdy Costa pożegnał palec Seana. Muzyka, kompletnie nie idąca z przerażająca sceną spotkania z Rzeźnikiem, gdy nasi chirurdzy są przywiazani do stołów, dialogi.
Dla mnie jedna z lepszych scen w całej kinematografii.
Tesknie za tym serialem! Zaczelam go ogladac w gimnazjum wtedy tez lecial w tvn. Pamietam juz niewiele z tego serialu a szczegolnie niewiele z ogolnej fabuly i glownych bohaterow. Wiem tylko,ze serial dostarczyl mi wielu milych przezyc. Nie mam ulubionej,teraz na szybko przypomniala mi sie scena jak ta chyba Christian poszedl z pielegniarka do jakiegos klubu,albo ta murzynka(?)i tam jakas lesbijka ja uwiodla,poszly razem do pokoju a pozniej obudzila sie z wycieta nerka. Utkwilo mi to w pamieci, glownie dlatego,ze ona chyba czula sie niepewbie sievie i nie mogla uwierzyc,ze tak piekna kobieta jest nia zainteresowana a okazalo sie,ze zostala oszukana i wycieto jej nerke. Z absurdalnych pamietam jak przyszla kobieta,ktora "zdradzala" meza z psem jak wyjezdzal i odgryzl jej chyba piers(?) w ogole ona chyba smarowala sie czekolada czy czyms dla tego psa.
P.s. Moj trener tenisa to po prostu brat blizniak Christiana :)