jestem wielkim fanem In Treatment, polska wersja na jego tle jak na razie jest bardzo dobra, nie nudzi jak wiekszosc typowych remakow, ciezko powiedziec cos wiecej na temat 1 odcinka- trzeba zobaczyc tygodniowa sesje, ale po zapowiedziach widac ze bedzie naprawde dobrze.
Przed obejrzeniem tego odc pomyślałem że kolejna produkcja In Treatment będzie albo totalną klapą albo przełomem. Nie rozczarowałem się zapowiada się na prawdę dobrze. Miałem ochotę oglądać to bez końca, na prawdę przyjemnie się mi to oglądało. Nawet budziło we mnie duże emocje to dziwne kiedy ogląda się tylko rozmowę dwojga ludzi.
Miałem dokladnie takie same odczucia, aż nie wierzyłem, że serial w którym de facto nie ma żadnej akcji może dostarczyć tylu emocji!!! Świetny odcinek, ale dzisiaj była wersja rozszerzona, reżyserska z okazji prapremiery. Jutro też obejrzę, żeby porównac co dziś było in addition.
Odcinek nie wydawał wam się sztuczny? Dialogi, cała sytuacja, Weronika (bardziej) i Andrzej. Zastanawiam się, czy to ja jestem uprzedzona do polskich produkcji albo może nieprzyzwyczajona/bardziej wyczulona na szczegóły, jeśli dialog jest prowadzony w języku polskim, czy może rzeczywiście tak było. Wszystkie te zarzuty mam tylko w porównaniu do amerykańskiej wersji (izraelskiej nie widziałam), wydaje mi się uboższa (emocjonalnie, dialogowo, aktorsko), w porównaniu do innych polskich produkcji było bardzo dobrze, interesująco, nowatorsko. Jestem ciekawa następnych odcinków/pacjentów.
Dialogi były dobre i ciekawe. Weronika zwierzająca się z psychoterapeucie z najbardziej wstydliwych i kontrowersyjnych kwestii, miała taki irytująco szczery wręcz szyderczy uśmieszek nie tracąc przy tym szczypty tajemniczości.
Daroslaw52 - tak poza tematem - jesli chcesz swietny film gdzie rozmawiaja tylko 2 osoby to obczaj sobie The Sunset Limited z Tommy Lee Jonesem i L. Jacksonem. Film a raczej sztuka jest na podstawie książki Cormacka McCarthy'ego. I Sunset Limited produkowało także HBO.