Aktor, który gra Clay jest strasznie drewniany. Zupełnie nie ma chemii między Eleną a Clayem.
Drewnem to bym go chyba nie nazwała, ale faktycznie chemii nie ma żadnej, co jest wyjątkowo zabawne, biorąc pod uwagę, że oboje są diabelnie seksowni.
Mimo, że lubię takich brodaczy i straaasznie mi się podobają to ten aktor wyjątkowo jest dla mnie...hm taki obleśny jakiś :D te usta...dziwne jakieś, on strasznie mnie irytuje w tym serialu :d
Zgadzam się z Tobą. Totalnie nie pasuje mi do tego serialu. Tak bardzo nie mogę na niego patrzyć, że nie dam rady oglądać trzeciego sezonu.
haha no ja podobną akcję mam z Anną Paquin z czystej krwi...poprzestałam oglądanie na 4 odcinku i to przez nią :D
Najgorsze jest to, że serial generalnie nie jest taki zły. A przez źle dobranych aktorów dużo traci i zniechęca do dalszego oglądania ;/ Ileż to razy chciałam się przemóc i oglądać True Blood..
Twórcy seriali, gdzie przez aktora/aktorkę nie da się oglądać serialu powinni solidnie dostać :D
haha mam to samo - tyle, że ja odpadłem po 20 minutach :D
Clay mi az tak nie przeszkadza...
Laura wszystko wynagradza w tym serialu :P
Wystarczy zobaczyć w jakich produkcjach występował - Nic dziwnego że jego aktorstwo jest drewniane, a szkoda bo właśnie wilkołak powinę mieć charyzmę ):
Dokładnie. Przestałam go oglądać w połowie 3 sezonu. Jak sobie przypomnę jak główna bohaterka walczyła w 2 sezonie to mi się śmiać chce. Przy niej to Rambo wymięka :D