Biuro Ochrony osadzone jest bardziej realnie w problematyce terroru niż odlotowe 24 godziny oraz bohaterzy nie są nadludźmi tak jak Jack Bauer. Zakończenie 20 odcinka BO sugeruje, że być może jeszcze dadzą kilka godzin emocji. Kino duńskie pokazuje pazur, zwłaszcza w tematyce społeczno-politycznej okraszonej kryminałem dla łatwiejszego łyknięcia trudnych kwestii egzystencjalnych. Dobre kino i dobry serial. 24 godziny oglądałem w dużym napięciu i polubiłem niektórych bohaterów, w BO napięcia jest mniej ale serial jakby lepszy bo europejski i bardziej wiarygodny. 8/10