Nie jestem w stanie zrozumieć, jak można pracować w takim biurze? Obleśne i nieodpowiednie uwagi Michaela, jego zachowanie, egoizm. W dodatku czasem okrutne "pranki" na Dwighcie. Ja nawet dnia bym nie wytrzymał.
Ten żart z jego podobizną na plakacie ostrzegającym o ekshibicjoniście mogł mu sprawić ogromną ilość kłopotów. Oczywiście to tylko serial, ale mimo wszystko zdziwiłbym się, gdyby ktoś w takim biurze był w stanie wytrzymać. Czuję się jakbym oglądał jakiś film dla młodzieży. Kompletnie nielogiczny i nierealny.