Podchodziłem do tego serialu z 4 razy i odpadałem po 2 odcinkach. W końcu się zmusiłem, żeby obejrzeć chociaż 1 sezon bo podobno wtedy człowiek się zakochuje w tym serialu. Niestety dalej nie zaiskrzyło. Zaśmiałem się może z 2 razy, za to uczucie żenady towarzyszyło mi od pierwszej do ostatniej minuty. Więcej już do tego gniota nie usiądę :P
No właśnie nie po pierwszym, tylko raczej później i potem zupełnie inaczej patrzy się na pierwszy. ;)
No to wolę obejrzeć coś co będzie fajne od początku do końca :p Podziwiam w takim razie tych co przebrnęli bo musiało to wymagać sporo samozaparcia :D
A gdzie tam, to była ogromna przyjemność oglądania tego serialu. Co jakiś czas wracam do jakiś odcinków, czy do krótszych scen, których pełno na YouTube.
Mimo że serial bardzo ceniony to nie ma czegoś takiego co bardzo każdemu sie spodoba. Długo nie widziałem tego serialu, czułem że może być przehajpowany i nawet mnie to irytowało. Nie rozumiałem o co chodzi ludziom w moim otoczeniu wiec siadłem do serialu z przymusu z nadzieją że bedę mógł cisnąć innym jak beznadziejną rzeczą sie jarają. Niestety nie jestem tak unikalny jak Ty i przeszedłem na tamtą stronę. To jest straszne że jednoczenie czuję rozbawienie z tej żenady.