A jednak Steve Carell dalej jest w obsadzie (całe szczęście ) .
Podobno sam ogłosił że po szóstym sezonie kończy z The Office.
wygląda na to, że w maju odchodzi z The Office. Troche sobie nie wyobrażam show bez niego, no ale zobaczymy jak to będzie, right?
Mi też ciężko znaleźć równie dobre zastępstwo na jego miejsce. Żeby tylko nie skończyło się czasem na siódmym sezonie.
PS Ciekawie mogłaby się spisać tam Jen z IT Crowd.
Miejmy tylko nadzieję, że gdy carell odejdzie (nad czym niebotycznie ubolewam) to nikt inny nie będzie udawał Michaela, że jakoś to fabularnie rozwiążą fajnie, że przyjdzie nowa osoba ale nie będzie nazywała się Michael Scott. Drżę o mój ulubiony serial.
UWAGA! SPOILER! W najbliższych odcinkach pojawi się David Brent, czyli były szef analogicznej do Dunder Mufflin firmy w Wielkiej Brytanii. Chodzi oczywiście o Ricky'ego Gervaisa, który grał w brytyjskiej wersji serialu. Informacja ta pojawiła się na oficjalnej stronie serialu i można tam nawet obejrzeć scenę z niewyemitowanego jeszcze odcinka The Office z udziałem Gervaisa. Fajnie by było, gdyby to właśnie on zastąpił Micheala :D
Właśnie zauważyłam, że ta informacja pojawiła się też na filmwebie:
http://www.filmweb.pl/news/WIDEO+Gervais+i+Carell+spotkali+się+w+%22Biurze%22-69 728
Mi się to nie uśmiecha. Nie lubię brytyjskiego akcentu.
No ale trudno trzeba będzie się przyzwyczaić.
Co tam brytyjski akcent! Postać Davida jest tak znakomita, że sam akcent nie powinien przeszkadzać nawet tym, którzy go nie trawią. Uwielbiam gościa i mam nadzieję, że nawet jeśli nie zajmie miejsca Michaela, to zobaczymy go jeszcze nieraz w serialu.