Pozwól, że nie odpowiem Ci na to pytanie. Ba, nawet nie będę oceniał Twojego zdania. Chciałbym tylko Cię prosić, żebyś mi napisał przykłady produkcji, które Ciebie bardzo śmieszyły. Chodzi mi o to, żeby dowiedzieć się, w którą stronę idzie Twoje poczucie humoru, skoro na pewno nie w te płynące z The Office. Uwierz mi, nie mam złych intencji.

Pierwszy sezon patrząc już na całość też jest ciekawy i ważny, ale tak zaczynając od początku serial to odbiega od reszty i jest trochę inny, niektórych może zniechęcić, ale potem im dalej tym lepiej, zwłaszcza druga połowa drugiego sezonu i dalej.

Aktorzy wyglądają tu jakby nie grali, a byli sobą, czuć chemię pomiędzy bohaterami, zwlaszcza między Pam a Jimem. Bardzo lubię ten specyficzny sposób realizacji serialu, te spojrzenia do kamery, itp.
No i te momenty zawstydzenia, niezręczności... :D

Nie ma co idiocie odpowiadać, jeśli ocenia po pierwszym sezonie.