Oj, same marudy na tym forum. Ja się świetnie bawiłam, bardzo mi się podobało :) Wiadomo, że bajeczka, ale przepyszna. Fajna Keira, świetna postać Sama, główną szefową Gołąbków niczym ciocia Czesia wzięta żywcem od wigilijnego stołu. No i postacie drugoplanowe bardzo fajne. Obejrzałam za jednym zamachem