Śmierć Shinigami? Nie interesuje Was ten temat? Przecież Shinigami są już zmarłymi duszami, które nauczyły się o energii duchowej lub ową posiadają w większych ilościach i przyłączyły się w szeregi Shinigami.
Jeżeli zmarłą dusza umrze... to rozpływa się w powietrzu? ;/
Trochę nielogiczne, chociaż oni sami nie wierzą w Boga, to powinni znać zasady życia... czyli jedna śmierć ciała. [mówią, że duszą jest nieśmiertelna]
Przecież w anime jest powiedziane, że skoro mają w sobie energię duchową to w nią zamieniają się po śmierci...
Trochę nielogiczne z faktu, że Japończycy są w większości szinostami/buddystami a w obydwu tych religiach istnieje przecież reinkarnacja... i w takim wypadku gdyby dusze znikały to byłby poważny problem.
Ja mam prostą teorię .:D
Tak naprawdę nikt nie umiera- żaden Shinigami
Zawsze ( prędzej czy później) Ten który umarł (1567 odcinku )wraca cały i zdrowy w 4765 :D::D
Moda na sukces :D
Poza tym popieram Eriss :D:D
tyle, że mnie anime nie obchodzi. ^^"
mody na sukces nie chcemy XDD
nikt ważny jak do teraz nie umarł i nie pojawił [pomijając papugę? XDD]
chodzi mi czy coś Tito mówił na ten temat. XD
a ja nie czytuje wywiadów nudzą mnie. :D
Hmm,czytałam dyskusję na ten temat na jednym forum. Kaien powiedział,że po śmierci dusza Shinigami rozpływa się i zamienia się w końcu w cząsteczki mocy duchowej (nie wiem,czy piszę to poprawnie po polsku xD),które budują Seretei. Wysnuto teorię,że dusza,decydując się na zostanie Shinigami,łamie swój cykl reinkarnacji i tym samym poświęca swoje istnienie dla innych dusz.
W skrócie,jak Shinigami umiera,to koniec ^^ To tylko teoria oczywiście. I do tego nie moja. Ale się z nią zgadzam. Wydaje się prawdopodobna.
a nie jest to tak, że Shinigami po śmierci wraca na ziemię jako zupełnie nowa osoba?
To są właśnie zasady reinkarnacji.
Na ziemię chyba wracają tylko dusze mieszkańców Rukongai... tych, którzy nie mają mocy <nie muszą jeść>.