No pewnie! Fabuła, Akcja i przede wszystkim Muzyka! I Love Bleach
Ja także mam to w rankingu zaraz Po Naruto , wyszły narazie tylko 22 przetłumaczone odcinki z jap na us
Fabuła i akcja są rzeczywiście niczego sobie, ale jeśli chodzi o muzyke, to chyba nie jest jakaś wyróżniająca się (dla mnie), gdyż chyba nigdy nie zwróciłem na nią jakiejś szczególnej uwagi. Inaczej sprawa się ma przy Naruto. Tutaj jedną z pierwszych rzeczy jaka szczególnie daje znać o sobie to właśnie muza. Super są praktycznie wszystkie kawałki, po prostu klimatyczne :)
U mnie te anime jest na pierwszym miejscu. Fajna fabuła, wspanialy humor ("Buhahaha" - kto oglądał 10 odcinek, wie o co chodzi) i świetna muzyka (zwlaszcza ta z drugiego openingu). Czego chcieć więcej?
Nieporownywalnie lepsze od Narto niby czysty komercyjny tasiemiec dla japonskiej mlodziezy a jednak cos w sobie ma.
Polecam
Yakoob, ma w sobie to, że historia jest z pewnością jedyna w swoim rodzaju i to jest mocny plus. Muzyka jest świetna, jednak zrobiło się teraz jakoś dragonball'owato. Pozdrawiam.
tomblara jakbyś nie wiedział ściągam wersje RAW i napisy polskie. Zawierają one "BUHAHAHA...".
Gdybyś nie zauważył angielskie "bwahahaha" czyta się "buhahaha", więc sam jesteś łosiem.
Wystarczył jeden odcinek i już wiedziałam, że mi się spodoba. Niestety ogladałam tylko 25 odcinków jak narazie :( Z niecierpliwością czekam na resztę
Naprawdę to mało powiedziane... na początku odcinki wciągają i to bardzo, a potem chce się tylko coraz więcej i więcej,
lubię bleach, nie oglądałam naruto, w moim rankingu na pierwszym miejscu jest cowboy bebop. chyba pozostanie tam na zawsze.
Bleach jest moją ulubioną serią ale wydaje mi się że z odcinka na odcinek robi się coraz słabszy dlatego ciesze sie że skończył się epizod o bounto.Nailepsze moim zdaniem były pierwsze odcinki kiedy Ichigo walczył z hollowami,świetny był motyw w 5 odcinku kiedy pojawiła się brama piekieł i został wciągnięty do niej hollow który za życia był mordercą.Odcinki były dobre do momentu zanim Ichigo z brygadą nie trafili do soul society gdzie bleach bardzo zaczą przypominać mi dragon ball w wydaniu dla troche starszych widzów.Było parę dobrych momentów np. walka Ichigo i Zarakiego albo Ichimaru vs Hitsugaya ,ale ja miałem wrażenie że to już nie to samo spodziewałem się czegoś więcej myślałem że odcinki w soul society bedą na maxa wypasione a okazały się gorsze od tych na ziemi.Od 109 odcinka rusza nowy epizod mam nadzieje że będzie lepszy od ostatniego.Pomimo tego i tak bleach jest u mnie numer 1 zaraz przed trigun i Inuyashą.Przymierzam się do obeiżenia Naruto bo dorwałem od znajomej pierwsze 25 epków.
Zdecydowanie jedno z lepszych anime. Jeżeli chodzi o konkrety to po około 65 odcinku wchodzą wstawki (cała sprawa z Bounto), które nie występują w mandze. Dopiero od 110 odcinka akcja wraca do oryginalnej treści mangi (nareszcie). Wszystkim polecam także przeczytanie mangi, akcja jest o niebo lepiej prowadzona. Choć może teraz Bleach wróci do jakości z pierwszych odcinków.