Fakt, w pierwszych odcinkach krecha była naprawdę biedna , ale później jest zdecydowanie lepiej. Obecnie pod względem grafiki Bleach bije takiego Naruto na głowę, widać, że studio poświęca zdecydowanie więcej czasu wybielaczowi. Walki takie jak Ichigo vs Grimmjow, Ichigo vs Ulquiorra, albo ostatnia, czyli Ichigo vs Aizen, zostały przedstawioine doskonale, śmiem twierdzić, że czasem nawet lepiej niż w mandze. Tak radzę przemęczyć się przez te pierwsze odcinki, bo potem jest naprawdę znakomicie.

Ja w ogóle nie lubię Naruto... Mój nick to jego parodia

Tia, i dlatego ja oglądam w anime tylko najlepsze walki, bo na nie producenci wydają mnóstwo kasy. Po dobrej walce jest +/- 25 odcinków tak skąpo animowanych i słabych, że aż chce się wyć :P. Ale nie powiem, walka z Ulquiem była odje**na w kosmos :P.

Racja..ale dla mnie nie ma sensu oglądać anime dla samych walk(dla tego wg. mnie Naruto to gniot).A w mangach sceny walki to bazgroły.

ja tam nie lubię mangi, nie gustuję w komiksach, wolę animacje :) więc cieszę się, że są. mają wady, no ale co tam.
zaś walka ichigo z aizenem, czy ichigo z ulquiorrą, czy jak aizen rozciął kapitanów - epickie. a najlepsze co cechuje anime i daje przewagę nad mangą - genialna muzyka!

Dajcie spokój.. xD Według mnie Bleach jest lepszy od Naruto (Ma fajniejszą muzykę w Openingach, ma ciekawszą fabułę, jest śmieszniejszy, no i można tak wymieniać.. ) Pomimo to i tak lubię Naruto.Zawsze wkurzają mnie fillery .. Ale gdy by nie one Bleach trwał by ze 180 odcinków ;p Tak samo jest w innych Anime które mają ponad 200 odc. No i co tu jeszcze dodać.. Nie będe sie już rozpisywać bo zara całą strone napisze i będzie ^^