W scenie zmuszenia Any do zhakowania FBI włączyła kamerkę żeby pani specjalistka od Perla mogła ją zobaczyć. Jak team FBI przyszedł do mieszkania to powiedzieli że się rozmineli... Czy pani Perl nie moglła dać znać teamowi że wychodzą... ?
Też z tego śmiałem :P Druga rzecz to jak przygotowywali się to złapania tego gościa który wmówił hakerce, że apka ma byś dla NSA. Poprzebierali sie za elektryków, żeby gościowi zrobić zwarcie, wywołać pożar i złapać go jak wyjdzie z budynku, bo niby jest tak dobrze zabezpieczona ta jego twierdza. Jak próbował gasić pożar i się zaczadził weszli tam w kilka sekund :D