Żaden tatuaż nie przepowiada przyszłości. Skoro nie rozumiesz skąd one są i o co chodzi, to świadczy nie o inteligencji twórców, a widza.

Po wpisie mam już pewność, że nie oglądaliśmy tego samego serialu!! Dalsza dysputa straciła sens. Pozdrawiam, bez odbioru.

niestety muszę się zgodzić z pierwszą opinią - choć nie w całości ale jednak - dobrnąłem do 18 odcinka 1-szego sezonu i jeśli nie potraktuję tego serialu jako tzw. fantasy czyli bajki to dalsze oglądanie tego na logikę nie wchodzi w grę

6/10 daję za dobrą rozrywkę z akcji walk zarówno z bronią jak i wręcz.

Ok. Też lubię dobre mordobicie, akcję i strzelaniny. Tu jednak nacisk położony jest na tajemnicę, sekciarstwo i zagadkowe przepowiadanie przyszłości - ehh.

Ale ogląda się dobrze,bohaterów się lubi...

Cóż, ciężko się nie zgodzić z krytyką, bo serial na początku miał ciekawy pomysł. Ale w miarę rozwoju sytuacji logika rzeczywiście szwankuje. Jak nie czepiam się tatuaży, które nie przewidują przyszłości a poprostu ktoś mając dostęp do różnych tajnych danych robi z nich zagadkę na ciele bohaterki... No i ja tutaj mam zgryz. Jakkolwiek przetrwałem 1 sezon to totalnie nie rozumiem po co, no po co wyczyścili jej pamięć, wytatuowali i wysłali do FBI. To działanie jak byk powoduje że FBI nagle zaczyna się interesować grupą którą wogóle nikt się nie interesował!! Gdzie tu logika. Ok w 2 sezonie (początek) okazuje się ze NSA czy coś tam się interesowało tą grupą ale nigdzie nie dotarli z rozpracowaniem grupy, no ale znów FBI musi z wytatuowaną zająć się grupą... więc wychodzi na to że grupa o światowych kontaktach nie wykryta przez lata nagle postanawia sama z siebie się zdemaskować ;) .
Więc podsumowując mój wywód dla mnie wygląda to tak że ktoś dał pomysł nakręcili 12 odcinków i komuś uleciał pomysł jak to się miało zakończyć, poprostu brak tu sensu. Jestem na 2 sezonie i brak logiki boli piekielnie, jeszcze z tej strasznej potężnej organizacji (z rakietą z 1 sezonu) zrobili bojówkę żyjącą w obskurnych warunkach...

Serial jest bzdurny. To co napisałeś jest tylko kroplą w morzu głupot w fabule (scenariuszu) tego tzw "dzieła".

No ja dopiero teraz obejrzalam bo kiedy próbowałam wcześniej to po prostu było słabe. Ale nie miałam co więc się przełamałam stwierdziłam ze moze po kilku odcinkach się poprawi. No i faktycznie od połowy sezonu 1 i cały sezon drugi mimo pewnych idiotycnych pomysłów serial był całkiem do oglądania. Niestety sezon 3 i 4................................................no comment.

Głupi to jest komentarz pisany w taki sposób. Serial jest pisany pod specyficznego odbiorcę i tam trafił w końcu go nie anulowali i leci 4 sezon. Żaden film czy serial nie musi odzwierciedlać naszej rzeczywistości, więc nie spinaj i nie sugeruj tym co widzisz za oknem, a na ekranie tv. Wadą jego jest ilość odcinków na sezon, których jest za dużo i przez to historia się robi z lekka mdła.

Jeżeli lubisz wycieczki osobiste ("Głupi to jest komentarz pisany w taki sposób"), to se daruj.
Chcesz merytorycznej wymiany zdań o serialu, pisz o serialu. Ogólniki typu "go nie anulowali i leci 4 sezon" mnie nie interesują, bo już nie oglądam.
Jednak: "Wadą jego jest ilość odcinków na sezon, których jest za dużo i przez to historia się robi z lekka mdła", to już płaszczyzna do wymiany zdań!! Nie ze mną, ale z fanami.

Wycieczką jest sam komentarz w sobie w stosunku do fanów. Poczytaj sobie co napisałeś w ostatnim zdaniu. Dziękuję za uwagę.