Serial byłby fajny jakby nie wiało proceduralem na kilometr… Pewnie w „sprawach tygodnia” co i rusz jakiś przebłysk i powstanie coś ala 38 minut procedurala, 2 minuty fabuły i przeciętny zjadacz hamburgerów zadowolony bo nie musi za dużo myśleć
Ta ostatnia scena coś za szybko się pojawiła. Będzie chyba bardziej zagmatwany główny wątek niż by można na pierwszy rzut oka przypuszczać. Przynajmniej mam taką nadzieję
To, że wątek fabularny będzie zagmatwany to nie ma wątpliwości, bo jeżeli ostatnia scena to był jej przebłysk to szybko się raczej czegokolwiek nie dowiemy.
Osobiście pomysł na główną fabułę mi się podoba, jednak patrząc z perspektywy twórców to musi mieć formę procedurala. Jeżeli zdecydowali by się na stricte wątek fabularny przy takim tempie odzyskiwania wspomnień czy to tych prawdziwych czy mimowolnych (umiejętności walki) to po 4/6 odcinkach byśmy znali całą historię, a wątpię by którykolwiek producent chciał tworzyć całkowicie nowy serial w formie jednostrzałowego sezonu tym bardziej mając do dyspozycji tak znaną obsadę.
Z drugiej strony jeżeli robiliby to tak samo umiejętnie jak to było w The Flash to nie miałbym nic przeciwko.
Niestety potwierdzone info... serial w formie procedurala z małą dozą wątku fabularnego w każdym odcinku.