Spejson powala (nie tylko ciosem). Powalił mnie po spotkaniu z kibicem Czarnych Koszul (Czy wygrywasz czy nie, ja i tak kocham cię...). Dobrze, że mój mąż tak łatwo nie wymiękł.:D
PS: Walo to potęga, mój idol.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.