Pierwszy odcinek moim skromnym zdaniem był rewelacyjny, dotrzymał tempa 2 poprzednim sezonom, ale w drugim juz czegos zabraklo. Niewiecie moze czy dojda jakies nowe postacie? Troche smutno sie zrobilo bo odejsciu Randona jest jakby tak pusto. Thad oczywiscie genialny, ale sam nie uratuje serialu
Mnie po raz drugi zirytowało to, że odcinki są anachroniczne - w drugim Alex zostaje kapitanem, a w pierwszym już nim jest... tak samo jak w drugim sezonie - w pierwszym odcinku (o palcu w dupie Thada) pojawił się Radon, mimo że dopiero w drugim odcinku przyszedł do zespołu... i przecież BMS wygrało na koniec 2 sezonu mistrzostwo więc czemu teraz jest tak jakby nie wygrali? Mam na myśli docinki do Alexa itd.
bo na wikipedi angielskiej jest napisane że 2 odcinek 1 sezonu wyszedł wcześniej niż 1 takie trochę poje**ne. I w 3 sezonie pewnie tak samo jest.
Dokładnie mam to samo wrażenie - że są nie w tej kolejności 1 odcinek trzeciego sezonu powinien być drugim odcinkiem-ale co gorsze.. to spieprzyli akcję przecież zamieszki na koniec sezonu były bo BMS wygrało a Alex wymiatal w finale... a teraz jest że przegrali... nie podoba mi sie to ... a poza tym serial wymiata..:P
co do lekkiego chaosu fabularnego to się zgodzę że czasami mam wrażenie że coś jest nie po kolei choć jakoś mocno to nie przeszkadza to jednak irytuje. BMS miało najlepszy bilans w sezonie zasadniczym co nie znaczy że zdobili mistrzostwo w futbolu amerykańskim zresztą w każdej u nich dyscyplinie jest tak że najpierw jest faza zasadnicza gdzie jest podział na konferencje po czym zespoły z najlepszym bilansem grają w finałach. Także BMS mimo iż miało 12-0 to przegrali mecz w finale także nie zdobyli mistrzostwa
Ostatni odcinek drugiego sezonu - "Riots" kończy się tym, że BMS wygrywa finałowy mecz! i nie jest to nadinterpretacja.
Powiem szczerze że specjalnie obejrzałem sobie ten odcinek jeszcze raz i oni nie wygrali meczu finałowego tylko ostatni mecz w sezonie zasadniczym. Co nie oznacza wcale że zostali mistrzami a meczu finałowego nie pokazali i z tego co pamiętam później w sezonie trzecim gadali coś o tym że Alex ten mecz zepsuł. W USA sport jest trochę inaczej skonstruowany niż ten w europie bo po normalnych meczach ligowych następuje jeszcze faza playoff i ktoś kto był mistrzem w fazie zasadniczego wcale nie musi wygrać mistrzostwa. Dla przykładu zeszłym roku w NBA Spurs i Bulls mieli najlepsze bilansy w swoich konferencjach a nawet nie grały w finałach a misztrzostwo zdobili Miami.
Mysle, ze nastapilo tu pewne nieporozumienie - absolutnie nie musisz mi tlumaczyc jak skonstruowany jest system sportowy w USA, a w szczególności NBA, którego wyniki śledzę od 1999 roku. Dla wyjaśnienia - w Europie też jest faza play-off (poza piłką nożną). Po ponownym obejrzeniu odcinka - muszę jednak przyznać Ci rację - wziąłem ostatni mecz sezonu zasadniczego za mecz finałowy... już wszystko jasne klarowne.
Ja ci powiem tak Craig'a nie ma bo dostał 20 lat za prochy, Randon też ma coś z dragami więc serial traci przez nich, ale
Pierwszy odcinek 3 sezonu pic Pics wymiata!
Drugi taki sobie
Trzeci Zaje*isty!
Bardzo byłem zdziwiony pewną wymianą zdań między Thadem a Alexem w 1 odcinku:
- You have the most famous kiełbasa on this campus.
- No, you have the most famous kiełbasa.
Nie wiedziałem, że Amerykanie używają słowa 'kiełbasa' w tym znaczeniu
E, czepiacie sie szczegułów.
Jedyne co irytuje to fakt, że tylko w ostatnim odcinku pokazali mecz. MUSIAŁEM CZEKAĆ 3 SEZONY ŻE OBEJRZEĆ MECZ!!!!!!!!!!!!!!!!!
Serial cacy ;)
Moim zdaniem 3 sezon słabszy niż poprzednie. Sam nie wiem dlaczego, ale brakowało tego czegoś... No, ale finał wrócił na właściwe tory i się łezka w oku zakręciła. Szkoda, że więcej nie zobaczymy trenera i reszty.