Piękny serial ale bardzo przygnębiający.Agnieszka Krukówna pokazała niesamowitą wrażliwość uwielbiam ją szkoda że nie zagrała w drugiej części bo już bez niej nie chce mi sie tego oglądać.Uważam że jest to jedna z najlepszych ról kobiecych jakie widziałem z Polski.
To prawda. Serial doskonaly. Doskonala rola. Drugiej serii niestety sie nie da ogladac. Powody sa dwa- przedewszystkim brak Krukowny. A ten drugi powod, ze bardziej przypomina teatr telewizji, niz serial fabularny. Szkoda, bo arcyciekawa historia.
Krukówna dała z siebie 200%, z resztą znana była z tego, że nawet zbyt głęboko wchodziła w rolę. Pracując nad Bożą Podszewką, przebywała z pacjentami zakładu dla psychicznie chorych. Odcisnęło to na niej piętno... Niestety rola Marianny zniszczyła kruchą psychikę aktorki. Sama mówiła o tym w jednym z nielicznych wywiadów: "Życie straciło dla mnie urok. Znalazłam się w pustce, którą starałam się wypełnić czymkolwiek i wtedy otarłam się o narkotyki".