5 sezon to absolutne arcydzieło! Szybko i przyjemnie minęło mi 12 odcinków. Przemowa pogrzebowa w odcinku 6 wątek seksrobota, kolejne uzależnienie Bojacka, Philbert, przeszłość Princess Carolyn, Bojack mieszający serial z własnym życiem - tyle się działo. Klasyczny sezon Bojacka - dużo śmiechu, ale jeszcze więcej poważnych tematów, które zostawiają w głowie widza mnóstwo przemyśleń. Pozostaje jedynie czekać na następny sezon.