PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=323942}
6,8 635  ocen
6,8 10 1 635
Bobobō-bo Bō-bobo
powrót do forum serialu Bobobō-bo Bō-bobo

Nie wiem Asayama czy wiesz, ale nie sądzisz,że nieco przesadziłeś z krytyką? Naruto Shippuuden The Movie, w końcu też nie był zły. Nie traktuje tego serialu jako arcydzieło (bo do tego jest temu serialowi bardzo daleko), ale też nie jest nie powinno się go nazywać śmieciem.

Otóż to nie jest normalna przygodówka, ani żadne poważne anime tylko zwykła parodia wszystkich shounenów. Niektóre sceny są nawet śmieszne, ale widać, że oglądałeś za dużo anime w poważnym klimacie i oto taki efekt.

Porównanie "Bobobo-bo Bo-bobo" z "Planetą Skecz" nie jest zbyt trafne. Bo-bobo być absurdalny nawet bardziej niż przed chwilą wspominany serial, ale posiada jakiś potencjał, a "Planeta Skecz" to SHIT EVER AND FOREVER pod każdym względem (nawet grafika 3D jest okropna).

Postacie nie posiadały żadnych cech charakterów, nie prezentowali jakieś morały, bo to nie było im potrzebne. Mają być śmieszne i koniec. Po co im poszerzać charakter?

Aspekt graficzny jest dobry, ale tutaj widać, że chciałeś w pewien sposób tą serię oczernić, porównując z nim FMA, Wolf's Rain i Green Green. Przypominam Ci, że FMA i Wolf's Rain to nie jest komedia, ani parodia, a przygodówka.

Ocenę ścieżki dźwiękowej kompletnie nie rozumiem. Muzyka jest ok. Tutaj widać, że nie trafiła w ci gust. Jaka okropna jakość?

Ogółem, proszę Cię. Najpierw oglądaj jeszcze raz te anime i może wtedy lepiej go ocenisz. Tutaj nie polega na fabule, ani na przygodzie. To jest po prostu zwykła parodia.

Notabene: Wild Challenger jest śpiewany po japońsku.

Kruuk

"Nie wiem Asayama czy wiesz, ale nie sądzisz,że nieco przesadziłeś z krytyką?"

Tak, i dobrze mi z tym.

"Naruto Shippuuden The Movie, w końcu też nie był zły."

Dałem temu filmowi 4/10. Ty to nazywasz bardzo krytyczną ocenę?

"Niektóre sceny są nawet śmieszne, ale widać, że oglądałeś za dużo anime w poważnym klimacie i oto taki efekt."

Oglądałem dużo poważnych anime, ale oglądałem również wiele komedii i jestem fanem tego gatunku, ale tutaj żarty były tak niskich lotów i tak częste, że nawet wolałbym ogladać "Planetę Skecz" niz to-toto.

"Porównanie "Bobobo-bo Bo-bobo" z "Planetą Skecz" nie jest zbyt trafne."

Nieprawda. Obie są absurdalne, obie są nieśmieszne, obie są tragiczne.

"Bo-bobo być absurdalny nawet bardziej niż przed chwilą wspominany serial, ale posiada jakiś potencjał, a "Planeta Skecz" to SHIT EVER AND FOREVER pod każdym względem (nawet grafika 3D jest okropna)."

Jeśli chodzi o "Planetę Skecz" to się zgadzam, ale Bo-bobo nic nie repreznetuje nowatorskiego w gatunku komedia, nia ma żadnego potencjału.

"Postacie nie posiadały żadnych cech charakterów (...)"

Nie cech charakterów, tylko morały, gdyby nie mieli cech charakterów to by nic nie robili (może i dobrze by było...)

"[...]nie prezentowali jakieś morały, bo to nie było im potrzebne. Mają być śmieszne i koniec. Po co im poszerzać charakter?"

Nie chodziło mi o informacje w stylu "jaki mają rozmiar majtek", tylko o podstawowe jak w przygodówce (nawet jesli to absurdalna parodia), bo były odcinki w których przedstawiane były postacie, ale z tych odcinków naprawdę można znaleźć wiele informacji...

"Aspekt graficzny jest dobry, ale tutaj widać, że chciałeś w pewien sposób tą serię oczernić, porównując z nim FMA, Wolf's Rain i Green Green. Przypominam Ci, że FMA i Wolf's Rain to nie jest komedia, ani parodia, a przygodówka."

Nie to się nie nazywanie "oczernianie", tylko opinia obiektywna. Trzeba było porównać, bo gdybym napisał, że to jest "dobra kreska" to jest już to opinia subiektywna. FMA i Wolf's Rain nie są komediami, ale są najlepszymi anime roku 2003, więc te tytuły musiały się znaleźć.

"Ocenę ścieżki dźwiękowej kompletnie nie rozumiem. Muzyka jest ok. Tutaj widać, że nie trafiła w ci gust. Jaka okropna jakość?"

Tutaj chodzi o to, że muzyka rzadko jest grana w tym serialu, a jesli już jest to jest tak w złej jakości, że nei można ego słuchać.

"Ogółem, proszę Cię. Najpierw oglądaj jeszcze raz te anime i może wtedy lepiej go ocenisz. Tutaj nie polega na fabule, ani na przygodzie. To jest po prostu zwykła parodia."

Próbowałem go kiedyś obejrzeć jeszcze raz, ale nie dałem rady, bo to jest tak durne, że oglądanie tego ponownie zniszczyło by mi szare komórki. Nie chcę ryzykować.

"Notabene: Wild Challenger jest śpiewany po japońsku."

Tu masz rację. Już poprawiam.

ocenił(a) serial na 6
Asayama

"Oglądałem dużo poważnych anime, ale oglądałem również wiele komedii i jestem fanem tego gatunku, ale tutaj żarty były tak niskich lotów i tak częste, że nawet wolałbym ogladać "Planetę Skecz" niz to-toto."

A "Planecie Skecz", nie było, "powtarzających się" żartów?
A "Planecie Skecz", nie było, "żartów niskich lotów"?

Ano widzisz. Sam sobie zaprzeczasz.

"Jeśli chodzi o "Planetę Skecz" to się zgadzam, ale Bo-bobo nic nie repreznetuje nowatorskiego w gatunku komedia, nia ma żadnego potencjału."

Bo-Bobo coś reprezentuje jako komedia. Parodiuje w pewien sposób gatunek shonen. A te dno (Planeta Skecz) pobiera kanony poprzednich.

"Nie to się nie nazywanie "oczernianie", tylko opinia obiektywna. Trzeba było porównać, bo gdybym napisał, że to jest "dobra kreska" to jest już to opinia subiektywna."

Czy ty wiesz co to jest ocena obiektywna, a subiektywna?

"FMA i Wolf's Rain nie są komediami, ale są najlepszymi anime roku 2003, więc te tytuły musiały się znaleźć."

NAJLEPSZE, czy jednak chciałeś ją oczernić.

"Tutaj chodzi o to, że muzyka rzadko jest grana w tym serialu, a jesli już jest to jest tak w złej jakości, że nei można ego słuchać."

Tutuj kompletne "WTF?!!!!!!!!!!!!!"

"Próbowałem go kiedyś obejrzeć jeszcze raz, ale nie dałem rady, bo to jest tak durne, że oglądanie tego ponownie zniszczyło by mi szare komórki. Nie chcę ryzykować."

Oglądałem kiedyś "Elfen Lied" kilka razy by go zrecenzować. Jeśli to było dla ciebie zbyt ryzykowne to czemu to oglądałeś?












Kruuk

"A "Planecie Skecz", nie było, "powtarzających się" żartów?
A "Planecie Skecz", nie było, "żartów niskich lotów"?

Ano widzisz. Sam sobie zaprzeczasz."

Planeta Skecz jest dno do kwadratu, ale Bo-bobo to dno gorsze od niego.
Nie zaprzeczam sobie.

"Bo-Bobo coś reprezentuje jako komedia. Parodiuje w pewien sposób gatunek shonen. A te dno (Planeta Skecz) pobiera kanony poprzednich."

Te dwa tytuły pobierają poprzednie żarty z poprzednich komedii. Argumentem nie jest to, że Bo-bobo jest parodią shounen.

"Czy ty wiesz co to jest ocena obiektywna, a subiektywna?"
Tak...
ocena obiektywna - opinia na temat czegoś/kogoś bez względu na gust.
ocena subiektywna - opinia na teamt czegoś, kierując się swoim gustem.

Widać, że trochę nie rozumiesz. Gdybym napisał "kreska jest fajna" to byłaby opinia subiektywna, gdyż niektórym osobom mogła się nie spodobać, więć musiałem porównać, z niektórymi, aby była opinia obiektywna.

"NAJLEPSZE, czy jednak chciałeś ją oczernić."

Dodam, że najpolarniejsze i według ROKU 2003 (nie, mnie) najlepsze.

"Tutuj kompletne "WTF?!!!!!!!!!!!!!""

...

"Oglądałem kiedyś "Elfen Lied" kilka razy by go zrecenzować."

Podaj link do recenzji, bo nie uwierze.

"Jeśli to było dla ciebie zbyt ryzykowne to czemu to oglądałeś?"

Oglądałem, bo trudno cokolwiek ocenić jeśli się nie wie o co kaman. Notabene Elfen Lied ma 13 odcinków, a Bo-bobo około 70, więć ponowne obejrzenie tego anime byłoby masakrą.