Pojawia się i znika, a Bodo ma na jej punkcie bzika. ;) No, a pisząc poważnie - nawet gdybym nie przeczytał, że to wątek fikcyjny, i tak domyśliłbym się, bo jest strasznie naciągany. Postać źle napisana i jeszcze do tego źle zagrana.
Akurat ona najmniej mnie też interesowała :)