PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=745570}

Bodo

2016
6,8 8,2 tys. ocen
6,8 10 1 8165
Bodo
powrót do forum serialu Bodo

Widać, że aktor nie "poczuł" głównego bohatera. Może ma braki w przedwojennej kinematografii - może nie obejrzał żadnego filmu z Bodo. Nie wiem czy taki był zamysł samego pana Tomasza, czy twórców serialu, ale Bodo przed ostatnimi czterema odcinkami nadal jest nijaki i jakoś nie przypomina mi Bodo, którego znam z filmów. Już teraz można powiedzieć, że potencjał został zmarnowany. Zastanawiam się o co chodzi - jak można było aż tak to położyć...

slyko

Schuchardt właśnie takiego Bodo miał zagrać .

Ten serial nie miał być laurką, dla postaci Eugeniusza Bodo .

Schuchardt musiał się przygotowywać do takiej roli, więc argument że nie obejrzał żadnego filmu z Eugeniuszem jest moim zdaniem niczym nieuzasadniony .

ocenił(a) serial na 6
buterfly

"Ten serial nie miał być laurką" - okey, ale serial BIOGRAFICZNY, w którym główny bohater nie jest tak naprawdę ważny, a może inaczej: w którym prawda o głównym bohaterze nie jest ważna to moim zdaniem ogromne nieporozumienie. Można nie trzymać się pewnych faktów, układać czy nawet naginać je ciut po swojemu, ale w sytuacji, gdy mamy do czynienia nie tylko z filmami, które doskonale znają widzowie i to z kilku pokoleń, ale i też z żyjącymi jeszcze naocznymi świadkami, a nie próbujemy nawet nakreślić jak najbardziej wiernego obrazu bohatera, to po co taki serial? Po co ten serial jest w ogóle o Bodo? Gdy oglądam Piętro wyżej mam obraz uśmiechniętego, ciepłego człowieka, natomiast serialowy Bodo jest smętnym, nudnym człowiekiem, którego nie chciałbym spotkać na ulicy. Czy taki był Bodo? Na pewno nie. Mało tego, nie oddano tkliwości, klimatu i manier aktorskich tamtych czasów - okey, chciano uwspółcześnić tą historię, ale wyszła z tego mizeria... Ten serial świadczy moim zdaniem o upadku polskiego kina...

slyko

''natomiast serialowy Bodo jest smętnym, nudnym człowiekiem, którego nie chciałbym spotkać na ulicy''. - Uważam że to że Bodo nie jest smętny człowiekiem, jak go nazwałeś a swoją radość ukazuję w swoich kabaretowych występach .

Widzę wtedy spełnionego człowieka, a skąd wiesz jak zachowywał się prywatnie ?

Nikt tego nie wie , a ci co znali go prywatnie już dawno nie żyją .

Wiec ocenianie jakim był człowiekiem prywatnie, przez ludzi którzy go nie znali jest także tylko naszym domysłem .



ocenił(a) serial na 6
buterfly

Trochę trudno mi zrozumieć to co chciałeś przekazać. http://www.polskieradio.pl/7/476/Artykul/1584865,Eugeniusz-Bodo-%E2%80%93-amant- ktory-nigdy-sie-nie-ozenil "Chcemy, żeby widz pokochał Eugeniusza Bodo (...) Miał magnetyzm i czar, którym zarażał". Słowa odtwórcy głównej roli. Mam pytanie do Ciebie: czy serialowy Bodo Cię zachwycił? Czy czujesz ten "magnetyzm i czar"? Czy widz jest w stanie pokochać tego serialowego nudziarza? Nie bardzo wiem o co chodzi, ale Schuchard wygląda cały czas na znudzonego, jak gdyby był obok. Szkoda, bo fizycznie pasuje do Bodo, ale po prostu nie wczuł się w tą rolę, chyba, że taki był zamysł twórców... Dobrze, że są filmy z Bodo. Chętnie do nich wracam. O serialu za kilka lat nikt nie będzie pamiętał, a wspaniały Bodo będzie jeszcze wiele wiele lat dla nas grał i cudownie się do nas uśmiechał. :)

slyko

Mnie nie oczarował ale nie mogę go też nazwać nudziarzem .


ocenił(a) serial na 3
buterfly

Reżyser kręcił też film o Wałęsie.Nie mówię że był laurką ale był nakręcony z szacunkiem i uważam, że słusznie bo pamiętam stan wojenny i dzięki że wyszliśmy z tego.A na Downton Abbey nawet geja da się lubić.

agiuta

A Hanusza nie ?

Bardo dobrze moim zdanie aktor wcielający się w Hanusza zagrał geja , nie był też ten wątek poprowadzony nachalnie jak w większości serial .

ocenił(a) serial na 2
slyko

A można, można jak widać. Po pierwsze jak pod naporem fali krytyki twierdzą "tfurcy" ten serial niewiele ma wspólnego z Bodo. On jest "inspirowany". Jak widać więc ta "inspiracja" doprowadziła do powstania czegoś kompletnie niezjadliwego. Schuchadt, pomimo niewątpliwego kunsztu aktorskiego, kładzie rolę. Sądzę jednak, że w dużej mierze jest to zasługą tragicznej reżyserii. Nic to, na tle mierniutkiego Antosia K. Schuchardt to potęga. Wylano już wystarczającą dawkę "zachwytu" nad tą kompletną porażką aktorską, reżyserką, scenograficzną nakreconą za ok. 1,5 mln. za odcinek. Chyba już nic więcej nie da się powiedzieć. Pocieszmy się więc ile można tym gniotem i łapmy perełki. Odcinek 9. Pies wyprowadzający Schuchardta na spacer:), cudowne. Nawet takiej durnowatej scenki nie potrafili nakręcić. Pamiętacie jak w "Va bank" murzyn wyprowadza identycznego psa?

cezarro

... i dzięki temu psu twórcy serialu będą mieli alibi...